Białoruś sprzeda wszystko?

Białoruskie władze nie wykluczają sprzedaży zagranicznym firmom swoich ropociągów. Uładzimir Siamaszka - wicepremier Białorusi powiedział, że na razie sprawa ta nie była omawiana, ale - jak zaznaczył - "to jest tylko kwestia czasu".

Białoruskie władze nie wykluczają sprzedaży zagranicznym firmom swoich ropociągów. Uładzimir Siamaszka - wicepremier Białorusi powiedział, że na razie sprawa ta nie była omawiana, ale - jak zaznaczył - "to jest tylko kwestia czasu".

Wicepremier Siamaszka zwrócił uwage, że obecnie moce przerobowe białoruskich rafinerii nie są całkowicie wykorzystane. W Rosji natomiast pojawił się Bałtycki System Ropociągów. Dzięki niemu rosyjska ropa może być wysyłana przez porty Morza Bałtyckiego z ominięciem państw tranzytowych, w tym Białorusi.

Niezależna agencja prasowa BiełaPAN zwraca uwagę, że niezależni ekonomiści już od dawna mówili o możliwości sprzedaży białoruskich ropociągów Rosji - tym bardziej, że w roku ubiegłym Mińsk w całości sprzedał Gazpromowi swojego dystrybutora gazu - firmę Biełtransgaz. Moskwa jest zainteresowana kupnem białoruskich ropociągów ze względów prestiżowych. Będzie mogła zademonstrować innym partnerom, na przykład Ukrainie, jakie mogą mieć korzyści w przypadku, gdy dopuszczą Rosjan do swoich energetycznych firm. Informacyjna Agencja Radiowa

Reklama
IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Białoruś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »