Branża recyklingowa ma przed sobą przyszłość

Popyt na surowce z recyklingu jest globalny, a kraje, które wprowadziły recykling przyczyniają się do rozwoju gospodarek - uważają uczestnicy trwającego od poniedziałku warszawskiego spotkania World Recycling Convention. Ich zdaniem wiedza o segregacji śmieci powinna być upowszechniana.

W poniedziałek i we wtorek przedstawiciele branży zajmującej się recyklingiem wymieniają się doświadczeniami ze swoich krajów w tej dziedzinie.

Według danych Bureau of International Recycling (BIR) - federacji, która reprezentuje przemysł recyklingu w skali międzynarodowej, branża ta zatrudnia około 1,6 miliona osób na całym świecie. Zagospodarowują oni ponad 600 mln ton surowców wtórnych rocznie. Zdaniem uczestników spotkania, sektor ten stał się już głównym motorem zrównoważonego rozwoju i przyczynia się do tworzenia nowych miejsc pracy wymagających wysokich kwalifikacji.

Reklama

Jak podkreślono podczas spotkania, w ostatnich latach wiele krajów rozwiniętych i rozwijających się wprowadziło recykling.

"Międzynarodowy handel surowców wtórnych odgrywa kluczową rolę w rozwoju gospodarek oraz wzroście PKB. Jednak wielu konsumentów nadal niechętnie kupuje niektóre przedmioty zawierające materiały pochodzące z recyklingu. A należy podkreślić, że wyroby wytworzone z materiałów pochodzących z recyklingu muszą spełniać te same standardy jakości, jak te produkowane przy użyciu materiałów pierwotnych" - powiedział w poniedziałek Pailak Mzikian z firmy Soex International AG.

Według Simona Dziaka-Czekana z Kalman Plastic, Polska jest krajem o ogromnym potencjale dla firm, które zajmują się recyklingiem. Jego zdaniem, przemysł recyklingowy stał się integralną częścią współczesnej gospodarki, nie tylko ze względu na jego skutki społeczne i gospodarcze, ale także dlatego, że odgrywa istotną rolę dla przyszłości gospodarek poszczególnych krajów.

W opinii Pawła Połoneckiego z firmy Byś-Wojciech Byśkiniewicz, recykling przynosi wymierne korzyści nie tylko firmom, które się tym zajmują, ale także społeczeństwu, bo przyczynia się ono do ochrony środowiska. "Potrzebna jest jednak wciąż edukacja na temat segregowania śmieci. Wprowadzenie nowych przepisów w Polsce pokazuje, że osoby, które zdecydowały się na segregację śmieci płacą mniej za ich wywóz, niż te, które tego nie robią" - powiedział. Dodał, że w niektórych krajach kontrola sąsiedzka jest na tyle czujna, że w przypadku, kiedy ktoś nie segreguje śmieci, wzywana jest policja. Ma to miejsce np. w Szwajcarii.

BIR została założona w 1948 r. reprezentuje ponad 850 firm z sektora prywatnego i 40 stowarzyszeń krajowych, w ponad 70 państwach. BIR jest organizacją non-profit na mocy prawa belgijskiego.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: popyt na surowce | recykling | MAKULATURA | odzysk | śmieci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »