Bury: Polska w elektroenergetyce ma nadzwyczaj trudną sytuację

- Polska w porównaniu z innymi krajami UE ma nadzwyczaj trudną sytuację w sektorze elektroenergetycznym - powiedział wiceminister skarbu Jan Bury podczas zakończonego w środę w Sopocie V Forum Energetycznego.

- Fakt, iż ok. 94 proc. energii uzyskujemy z węgla brunatnego i kamiennego sprawia, że w ciągu najbliższych nawet kilkudziesięciu lat nie jesteśmy w stanie przestawić naszej energetyki na bloki jądrowe, gazowe czy alternatywne źródła energii - powiedział wiceminister.

Ocenił, że dopiero po 2020 roku zacznie spadać w Polsce w sposób istotny udział węgla w produkcji energii elektrycznej.

Jego zdaniem, największym problemem sektora energetycznego w Polsce są inwestycje w wytwarzanie i dystrybucję energii elektrycznej. Jak mówił, nasz kraj potrzebuje inwestycji w elektroenergetykę o wartości 100 mld euro. Wyjaśnił, że są one niezbędne ze względu na spodziewany w najbliższej dekadzie wzrost zapotrzebowania na energię oraz konieczność wymiany ponad 60 proc. aktywów wytwórczych energii użytkowanych ponad 30 lat.

Reklama

Według wiceministra, finansowanie inwestycji w największym stopniu mogą zapewnić same firmy energetyczne notowane na giełdzie, np. Enea, Tauron i PGE. - Wydaje się, że te magiczne 100 mld euro, jak je mądrze podzielimy na różne sektory i znajdziemy partnerów do projektów, to mogą być one do zrealizowania - zaznaczył.

Bury ocenił, że długoterminowa umowa na dostawy gazu z Rosji do Polski oraz budowa gazoportu w Świnoujściu przyczyni się do powstawania w naszym kraju elektrowni gazowych. Są one niezbędne dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego - powiedział. Jego zdaniem, w najbliższych 10-20 latach gaz będzie istotny dla inwestycji energetycznych.

Wiceprezes zarządu ds. rozwoju Polskiej Grupy Energetycznej Marek Szostek zwrócił uwagę podczas Forum Energetycznego, że "na szybkie inwestycje przedsiębiorstwom energetycznym nie pozwalają obowiązujące w Polsce regulacje prawne".

Szostek poinformował, że proces budowy sieci dystrybucyjnej na odcinku ok. 80 km trwa 7-8 lat, z czego formalności prawno-administracyjno-regulacyjne zajmują do 5 lat. - Polskie podmioty energetyczne chcą inwestować, ale należy im stworzyć fundamentalne podstawy, wspierające tę działalność - zaznaczył.

Wiceminister skarbu zapewnił, że trwają prace nad zmianą ustawodawstwa w zakresie przygotowywania inwestycji; do końca roku lub na początku przyszłego projekt ustawy powinien być przedstawiony Radzie Ministrów.

W zakończonym w środę w Sopocie V Forum Energetycznym uczestniczyło kilkuset gości z Europy, USA, Azji i Rosji. Patronat nad forum objęła Polska Agencja Prasowa.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: burze nad Polską | Bury | trudna sytuacja | Polskie | Jan Bury
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »