CBŚ zatrzymało księgowego KGHM
Wrocławski oddział Centralnego Biura Śledczego zatrzymał zastępczynię głównego księgowego KGHM Halinę K. Rzecznik KGHM poinformował, że zatrzymanie Haliny K. nie ma związku z jej obecną pracą i funkcją, którą sprawuje w KGHM, lecz z jej wcześniejszym stanowiskiem w urzędzie skarbowym.
Informację o zatrzymaniu Haliny K. potwierdził w środę Marcin Szyndler z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji.
Jak dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do śledztwa, zarzuty stawiane przez prokuraturę Halinie K. mają związek z jej poprzednią pracą na stanowisku naczelnika w legnickim Urzędzie Skarbowym i dotyczą fałszowania dokumentów, poświadczenia nieprawdy i łapówkarstwa.
Według informatora PAP, istnieje podejrzenie, że dzięki temu uzyskała posadę zastępcy głównego księgowego w KGHM. Kobieta została aresztowana, ale wypuszczono ją po wpłaceniu 30 tys. zł kaucji.
"Nikt nas nie powiadomił oficjalnie (o zatrzymaniu - PAP). Wiem jedynie, że przyjechali funkcjonariusze CBŚ i zatrzymali panią Halinę, ale nie było żadnych kajdanek, ani innych tego typu scen" - powiedział PAP rzecznik prasowy KGHM Dariusz Wyborski.
Rzecznik dodał, że zatrzymanie Haliny K. nie ma związku z jej obecną pracą i funkcją, którą sprawuje w KGHM, lecz z jej wcześniejszym stanowiskiem w urzędzie skarbowym.
"My jak do tej pory nie mieliśmy żadnych informacji, które dawałyby nam podstawy, aby przestać ufać pani K." - powiedział. Dodał, że Halina K. od dwóch dni jest na urlopie wypoczynkowym, lecz wkrótce ma wrócić do pracy.