ComArch bez szablonu

W zasięgu polskiej spółki informatycznej są wielomilionowe kontrakty z koncernem zbrojeniowym USA.

W zasięgu polskiej spółki informatycznej są wielomilionowe kontrakty z koncernem zbrojeniowym USA.

ComArch chce stanowić polską odpowiedź na wyzwania początkujących firm z Sillicon Valley. Zrodzona w Krakowie w 1991 r. w jednym z uniwersyteckich magazynów, ComArch jest producentem oprogramowania i integratorem systemów informatycznych, specjalizującym się w wielkich projektach - pisze amerykański dziennik Wall Street Journal Europe, prezentując sylwetkę najbardziej jego zdaniem przebojowej firmy informatycznej w Polsce.

WSJE przypomina, że ComArch zapewniła sobie najbogatszych i szczególnie wymagających klientów, którzy zamawiają w krakowskiej spółce m.in. systemy bilingu w telekomunikacji czy oprogramowania wykorzystywane w finansach i sferze zarządzania. Zyski z tej działalności są obecnie inwestowane w rozwijanie aktywności związanej z Internetem, zwłaszcza handlu elektronicznego oraz opracowanie własnego portalu.

Reklama

Ale klienci z Zachodu na ogół nie dowierzają, że polskie firmy technologiczne mogą im dostarczyć oprogramowanie na tym samym poziomie jakościowym, co firmy zachodnie. Główną barierą dla polskich przedsiębiorstw jest osiągnięcie takiego poziomu zaufania, w wyniku którego pojawia się zwykle pierwsza oferta - twierdzi Sean Murphy, analityk ds. technologii z Nomura International PLC w Londynie. W Europie Zachodniej spotkamy się z problemami percepcji. Jeśli polska firma ma do czynienia z klientem w Niemczech lub Francji, to z reguły są oni zadowoleni z naszych rozwiązań i oferty cenowej, ale równocześnie nie kryją swojego zdziwienia - cytuje WSJE 47-letniego Janusza Filipiaka, zalożyciela i prezesa ComArch.

ComArch dowiódł, że kierując się podobnymi zastrzeżeniami potencjalni klienci na Zachodzie są w dużym błędzie. Obecnie krakowska firma dokonuje ekspansji za granicę, zakłada swoje oddziały we Frankfurcie, Brukseli i Waszyngtonie. Jej obroty w 1999 r. zamknęły się kwotą 34,1 mln USD, zyski wyniosły 3,4 mln USD. Wśród najbliższych planów firmy znajdują się projekty oprogramowania, które ułatwi łączność między Polską, nowym członkiem NATO a Stanami Zjednocznymi oraz systemu pozwalającego innym krajom Europy Środkowej na wprowadzenie, identycznej jak w Polsce, reformy emerytalnej.

Gazeta przypomina, że opracowany przez krakowską firmę program Egeria, mający zastosowanie w bankowości i w operacjach leasingu, użytkują dzisiaj m.in. oddziały Deutsche Bank na Węgrzech i w Belgii. Kiedy produkt już powstanie, nie ma większego znaczenia, gdzie się narodził. Dowodem wielomiliardowe obroty firm z Indii, Szkocji, Irlandii czy Rosji. - podkreśla Sean Murphy.

Bank Światowy rozważa teraz możliwość zastosowania oprogramowania ComArch, aby pomóc 20 postkomunistycznym krajom w przebudowie ich anachronicznych systemów emerytalnych. Ale jeszcze większy może byc kontrakt ComArch w sprawie współpracy z wielkim amerykańskim koncernem zbrojeniowym nad usprawnieniem systemu komunikacyjnego między armią USA i polskim wojskiem - konkluduje WSJE.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: USA | Comarch | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »