Dlaczego Bielecki zrezygnował?

Przyczyną rezygnacji Jana Krzysztofa Bieleckiego ze stanowiska prezesa banku Pekao SA był narastający od kilku miesięcy spór z włoską centralą UniCredit - nieoficjalnie dowiedział się "Dziennik Gazeta Prawna".

Poszło o zmianę struktury zarządzania placówką. Włosi planują wprowadzenie w całej grupie tzw. dywizjonalizacji, czyli raportowania poszczególnych pionów banków bezpośrednio do centrali. W Pekao znacznie zmarginalizowałoby to pozycję Jana Krzysztofa Bieleckiego, a jego kompetencje zostałyby ograniczone.

Jak powiedziała gazecie anonimowo osoba z otoczenia rady nadzorczej banku, dymisja prezesa nie była zaskoczeniem, gdyż spór między nim i UniCredit narastał od lata tego roku.

Bank Pekao S.A. poinformował we wtorek wieczorem , że Jan Krzysztof Bielecki zrezygnował ze stanowiska prezesa banku.

Sprawdź, jak na tę decyzję zareagował kurs akcji Pekao

Bank nie podał powodów rezygnacji Bieleckiego. "Zarząd Banku Polska Kasa Opieki Spółka Akcyjna informuje, że Pan Jan Krzysztof Bielecki, prezes zarządu banku złożył w dniu dzisiejszym rezygnację z zajmowanego stanowiska ze skutkiem na dzień 11 stycznia 2010 r." - napisano w komunikacie.

Bielecki stał na czele zarządu drugiego co do wielkości banku w Polsce przez sześć lat.

Od końca 1980 r. Jan Krzysztof Bielecki był ekspertem ekonomicznym NSZZ "Solidarność". W stanie wojennym działał w podziemnych strukturach związku. W 1989 r. był jednym z założycieli Gdańskiego Towarzystwa Społeczno-Gospodarczego Kongres Liberałów. Od lutego 1990 r. zajmował miejsce w Prezydium Kongresu Liberalno-Demokratycznego.

Od kwietnia 1994 r. był członkiem Unii Wolności - po połączeniu się UD i KLD, a w latach 1989 - 1993 posłem. W grudniu 1990 r. został powołany na urząd premiera. Po wyborach w październiku 1991 r. złożył dymisję. W rządzie Hanny Suchockiej był ministrem ds. integracji europejskiej i pomocy zagranicznej. W grudniu 1993 r. został przedstawicielem Polski w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju, a w październiku 2003 r. objął funkcję prezesa w banku Pekao S.A.

Tomasz Bursa, Ipopema Securities

- Na działalność banku raczej będzie to miało neutralny wpływ. Prezes Bielecki pełnił bardziej funkcję reprezentacyjną, a funkcje wykonawcze znajdowały się w rękach przedstawicieli Unicredit, czyli np. wicprezesa Lovaglio czy dyrektora finansowego, dlatego znaczącego wpływu to nie ma.

Myślę, że banki realizują długoterminowe strategie, bardzo często będące odzwierciedleniem wizji głównych akcjonariuszy, więc zmiana jednej osoby raczej nie ma tu wpływu.

Myślę też, że to będzie miało neutralny wpływ na kurs.

Marta Jeżewska, DI BRE BANK

- O ile nie nastąpią poważniejsze zmiany w zarządzie obecnego Pekao SA i o ile Unicredit nie zmieni polityki wobec Pekao SA to nie spodziewam się istotnych zmian w zakresie funckonowania tego banku w Polsce.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »