Długi: balansujemy bezpiecznie

Ministerstwo Finansów zapłaciło w styczniu 2006 roku 76,3 mln USD i 67,1 mln euro odsetek od długu zagranicznego oraz 5,2 mln USD i 3,3 mln euro kapitału.

"Płatności odsetkowe dotyczyły głównie obligacji skarbowych RP wyemitowanych za granicą oraz kredytów zagranicznych (kredyt japoński, kredyty międzynarodowych instytucji finansowych). Płatności kapitałowe obejmowały spłaty kredytów zaciągniętych w Europejskim Banku Inwestycyjnym oraz kredyt japoński" - podał resort finansów w komunikacie.

Nowe emisje

Ministerstwo Finansów przygotowuje emisję obligacji nominowanych w złotych przeznaczonych dla inwestorów zagranicznych - powiedział wiceminister finansów Cezary Mech. "Jesteśmy na etapie przygotowania roadshow dla emisji w złotówkach dla inwestorów zagranicznych" - powiedział.

Reklama

Mech nie podał parametrów, ani konstrukcji emisji. Wiceminister finansów dodał, że kolejne emisje długu w walutach uzależnione są od rozmów z Klubem Paryskim. "Dalsze plany związane są z Klubem Paryskim. Wtedy po rozmowach będziemy wiedzieć jakie jest zapotrzebowanie" - powiedział pytany o plany emisji zagranicą. Polska sprzedała pod koniec stycznia euroobligacje benchmarkowe, 10-letnie o wartości 3 mld euro i kuponie 3,625 proc. Wcześniej MF informował, że nie wyklucza wznowienia rozmów z Klubem Paryskim w sprawie spłaty zadłużenia.

Przypomnijmy że poziom długu publicznego szacowany na 2006 r. będzie wynosił 521,6 mld zł i będzie stanowił 51,3 proc. PKB - informowała wcześniej wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska.

Resort finansów zakłada limit przyrostu długu zagranicznego na 35 mld zł, a maksymalny limit dopuszczalnego zadłużenia krajowego na poziomie 70 mld zł. ( w sumie 105 mld ) Suchocka-Roguska wyjaśniła, że 70 mld dopuszczalnego krajowego zadłużenia jest możliwe "w sytuacjach, gdyby nie było żadnego finansowania zagranicznego i żadnych wpływów z prywatyzacji".

Według analityków rynku papierów dłużnych, obecnie nasz poziom zadłużenia można uznać za bezpieczny i nie ma powodów do niepokoju. Nie "balansujemy na granicy bezpieczeństwa ekonomicznego". Maksymalny przyrost rocznego długu w 2006 r. na szczęście nie jest przewidywany.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »