Długie kolejki po zasiłki rodzinne

Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Białymstoku przeżywa istne oblężenie. Trwa tam przyjmowanie wniosków o zasiłki rodzinne. Większość osób w trudnej sytuacji materialnej chce złożyć wniosek jak najwcześniej, by pieniądze otrzymać na początku roku szkolnego.

Nie pomagają wydłużone godziny pracy, ani większa ilość pracujących urzędników, bo przed urzędem od rana ustawia się długa kolejka petentów. - Staramy się przyjmować wnioski od 8:00 do 18:00 - tłumaczy pracowniczka urzędu. Średni czas oczekiwania na przyjęcie wynosi około jednej godziny.

Jak zauważają urzędnicy, z roku na rok przybywa osób starających się o zasiłki rodzinne. Niestety ilość pieniędzy, która jest przeznaczana na ten cel w budżecie państwa i poszczególnych województw, wcale się nie powiększa. W kolejce po dodatek rodzinny ustawiają się od kilku lat te same osoby, które nie stać na utrzymanie dzieci. Posłuchaj:

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: zasiłek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »