Do końca tego roku ceny w Polsce będą spadać
- Prognozy ekspertów banku centralnego przewidują, że do końca roku deflacja zniknie - powiedział prezes NBP Marek Belka podczas środowej konferencji prasowej po posiedzeniu RPP.
- Nasza prognoza ekspercka zakłada, iż deflacja +zniknie+ z końcem roku. To oczekiwanie podtrzymujemy od kilku miesięcy - mówił szef NBP.
- Nasze oczekiwania się spełniają i pozostają na niezmienionym poziomie. Wszystko idzie jak należy. Oczywiście nie można powiedzieć, że NBP nie widzi pewnego problemu z przedłużającą się deflacją, ale uważamy, że nie ma powodu do paniki - podkreślił.
Dodał, że jest optymistą jeśli chodzi o kondycję polskiej gospodarki.
- Widzimy, że gospodarka nabiera tempa (...) od kilkunastu miesięcy. Co mnie bardzo cieszy, to fakt, że gospodarka przyspiesza w tempie umiarkowanym - powiedział.
- Najważniejsze jest to, że gospodarka "jedzie" na trzech silnikach: na porządnym wzroście popytu konsumpcyjnego, ożywiającym się wzroście popytu inwestycyjnego oraz eksporcie, który zachowuje się bardzo dobrze - mówił.
- To wszystko sprawia, że gospodarka, w sposób zrównoważony, w tempie umiarkowanym, idzie do przodu. Jestem optymistą - dodał.
Rada Polityki Pieniężnej podczas zakończonego w środę posiedzenia zdecydowała się nie zmieniać poziomu stóp procentowych. W efekcie stopa referencyjna nadal będzie wynosić w skali rocznej 1,50 proc., stopa lombardowa - 2,50 proc., stopa depozytowa - 0,50 proc., a stopa redyskonta weksli - 1,75 proc.
Członek RPP Jan Winiecki powiedział, że możliwości polskiej gospodarki, aby móc wygenerować samodzielnie presję inflacyjną są ograniczone.
- Chciałbym zwrócić uwagę na kontekst międzynarodowy. (...) Zachód rozwija się wolniej niż kiedyś, a to oznacza, że na świecie nie będzie presji popytowej. W kontekście polskiej gospodarki mamy więc taką sytuację, że z zewnątrz presja popytowa nie pojawi się w kilkuletniej perspektywie - powiedział Winiecki.
- Na dodatek mamy sytuację związaną z niskimi cenami surowców. To oznacza, że w środowisku zewnętrznym utrzymuje się dość niskie tempo wzrostu oraz presja antyinflacyjna. W tym kontekście, oczekiwanie, że kraj średniej wielkości wygeneruje politykę gospodarczą wywołującą inflację jest niemożliwe do spełnienia - dodał.
Prezes Belka powiedział ponadto, że RPP nie ma sprecyzowanych oczekiwań co do kształtowania się kursu złotego, jest zadowolona z jego obecnego zachowania i fluktuacji w reżimie płynnych kursów walutowych
- Nie mieliśmy oczekiwań, że złoty się wzmocni lub osłabi. Obserwujemy złotego, złoty fluktuuje w reżimie płynnych kursów walutowych. Jesteśmy zadowoleni - powiedział prezes NBP.
_ _ _ _ _ _
RPP nie zmieniła stóp procentowych
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła dziś stóp procentowych (stopa referencyjna wynosi 1,50%). Uzasadniając decyzję o utrzymaniu parametrów polityki pieniężnej na niezmienionym poziomie Rada podkreśliła, że "oczekiwane stopniowe przyspieszenie wzrostu gospodarczego, następujące w warunkach poprawy koniunktury w strefie euro i dobrej sytuacji na krajowym rynku pracy, ogranicza ryzyko utrzymania się inflacji poniżej celu w średnim okresie". Stwierdzenie "oczekiwane stopniowe przyspieszenie wzrostu gospodarczego" zastąpiło użyte przed miesiącem sformułowanie "stabilny wzrost gospodarczy", co naszym zdaniem sygnalizuje większy optymizm Rady w ocenie perspektyw sytuacji gospodarczej w Polsce.
Prezes NBP: Rada kończy bieg
Na konferencji po posiedzeniu prezes NBP stwierdził, że RPP nie rozważa powrotu do stosowania forward guidance (zapowiedzi utrzymywania stóp procentowych na obecnym poziomie w określonym horyzoncie czasowym).
W ocenie M. Belki głównym argumentem przeciwko powrotowi do tej formuły jest fakt, iż "Rada kończy bieg" (patrz niżej), a zatem horyzont ewentualnego forward guidance musiałby być stosunkowo krótki. Prezes NBP podtrzymał również wcześniej formułowane oczekiwania, zgodnie z którymi inflacja w Polsce osiągnie dodatni poziom w IV kw. br., co jest zgodne z naszą krótkoterminową prognozą inflacji.
Stopy procentowe pozostaną niskie przez dłuższy czas
Treść komunikatu po dzisiejszym posiedzeniu RPP oraz przedstawione powyżej wypowiedzi M. Belki stanowią wsparcie dla naszego scenariusza, zgodnie z którym RPP utrzyma stopy procentowe na obecnym poziomie przez dłuższy czas. Podtrzymujemy naszą prognozę, zgodnie z którą pierwsza podwyżka stóp (o 25 pb) nastąpi w listopadzie 2016 r.
Głównym czynnikiem ryzyka w górę dla naszej prognozy pozostaje zmiana składu RPP (wybór ośmiu nowych członków) na początku 2016 r., która może przyczynić się do przejściowego zwiększenia awersji Rady do inflacji.
Z kolei głównym czynnikiem ryzyka w dół jest ewentualne dalsze trwałe umocnienie złotego. Mogłoby ono być efektem napływu kapitału portfelowego na skutek realizowanego przez EBC programu skupu aktywów i jednocześnie późniejszego niż obecnie oczekujemy zaostrzenia polityki monetarnej przez FED .
Naszym zdaniem treść komunikatu po posiedzeniu RPP oraz dzisiejsze wypowiedzi prezesa NBP są neutralne dla rynku długu i kursu złotego.
Jakub Borowski
Główny Ekonomista
Credit Agricole Bank Polska S.A.