Do wzięcia został miliard

Szybko topnieje pula unijnego wsparcia na poprawę przetwórstwa i marketingu artykułów spożywczych. Firmy muszą się spieszyć.

Szybko topnieje pula unijnego wsparcia na poprawę przetwórstwa i marketingu artykułów spożywczych. Firmy muszą się spieszyć.

Od ośmiu miesięcy Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) przyjmuje wnioski od firm zainteresowanych unijnym dofinansowaniem inwestycji w zakresie przetwórstwa i marketingu artykułów rolnych. Choć wnioski można składać do końca 2006 r., w praktyce, przy obecnym zainteresowaniu, pula dostępnych środków może wkrótce się skończyć. Wyścig po unijne środki (1,9 mld zł) rozkręcił się na dobre.

Po półmetku

Do oddziałów regionalnych ARiMR wpłynęło już 456 wniosków o dofinansowanie w ramach działania 1.5 Sektorowego Programu Operacyjnego Restrukturyzacja i Modernizacja Sektora Żywnościowego i Rozwój Obszarów Wiejskich na ponad 936 mln zł, co stanowi 49,3 proc. środków informuje Iwona Musiał, rzecznik ARiMR. Działanie 1.5 oznacza w nomenklaturze agencji program poprawy przetwórstwa i marketingu artykułów rolno-spożywczych. Iwona Musiał dodaje, że 67 wniosków już zatwierdzono. Podpisano umowy na 240 mln zł. W tym tygodniu rozpatrzonych będzie 48 wniosków. Szanse na uzyskanie dotacji są bardzo duże. Do tej pory odrzucono bowiem tylko pięć, na kwotę 1,7 mln zł. Wnioski można składać ponownie po poprawieniu błędów lub uzupełnieniu dokumentacji. Jedną z pierwszych firm branży spożywczej, które zapewniły już sobie dofinansowanie z tego funduszu, była podlaska Spółdzielnia Mleczarska Mlekovita. Podpisaliśmy umowę na początku lutego. Udało się nam uzyskać maksymalną kwotę dofinansowania, czyli 20 mln zł. Pieniądze wpłyną na nasze konto dopiero po zakończeniu inwestycji - mówi Dariusz Sapiński, prezes Mlekovity.

Reklama

Dotacja pomoże firmie zrealizować inwestycję wartą 50 mln zł. Obejmie ona zakup nowej linii do produkcji mlecznych napojów fermentowanych, a także nowej linii do produkcji serów twardych dojrzewających. Mimo to szef Mlekovity odczuwa pewien niedosyt. Oczywiście cieszę się z unijnego wsparcia. Jeśli jednak polski przemysł spożywczy ma coś znaczyć w Unii Europejskiej, to maksymalna kwota dofinansowania 20 mln zł dla jednej firmy, to dużo za mało - dodaje Dariusz Sapiński. Jego zdaniem, firmy mleczarskie w Europie Zachodniej uzyskiwały w ramach funduszy strukturalnych wielokrotnie wyższe dotacje. Wielu przedstawicieli branży spożywczej twierdzi, że oferowane dotacje są znaczącą pomocą przede wszystkim dla małych i średnich firm.

Pula hula

Dla pocieszenia warto dodać, że obecny limit środków dostępnych w ramach działania 1.5 może się zwiększyć. Iwona Musiał twierdzi, że możliwe jest przesunięcie części środków z innych funduszy w przypadku szybkiego wyczerpania puli.

Wiktor Szczepaniak

Puls Biznesu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »