Dzisiaj ekspres, jutro pospieszny

Gospodarka Chin po dobrym 2009 roku (gdy była jednak zasilana pomocą rządową w wysokości 586 mld USD) w najbliższych kwartałach rozwijać się będzie w wolniejszym tempie, lecz pociąg ten nadal jest ekspresem - uważa Bank Światowy.

Produkcja przemysłowa i inne wskaźniki pokazują, iż rozwój Państwa Środka jest relatywnie szybki. Bank prognozuje dla Chin 9,5-proc. zwyżkę PKB w tym roku i 8,5-proc. w 2011 r. Gospodarka tego kraju - trzecia w świecie - w I kwartale bieżącego roku rozwijała się w tempie 11,9 proc., lecz wyraźnie zwolni w okresie kilkunastu najbliższych miesięcy.

Światowe tło jest takie - 3,2-proc. rozwój gospodarczy w tym roku i 3,3-proc. w 2011 r. Ryzyko wiąże się przede wszystkim z zadłużeniem niektórych krajów (co może doprowadzić strefę euro do kryzysu) oraz kruchym odbiciem w USA.

Według Banku Światowego, Chiny w latach 2016-2020 będą notować wzrost gospodarczy na poziomie 7 proc., co jest długofalowym celem gabinetu. Ekspres stanie się pociągiem pospiesznym.

Krzysztof Mrówka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ekspres | bank | gospodarka | gospodarka Chin | Bank Światowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »