EBC: Mario Draghi wytacza prawdziwe działa

Analitycy spodziewali się, że EBC obniży stopę procentową kredytu refinansowego właśnie o 25 pkt. bazowych. Stopa procentowa kredytu refinansowego po czwartkowej obniżce jest najniższa w historii.

EBC poinformował też o obniżce o 25 pkt. bazowych stopy depozytowej oraz - również o 25 pkt. bazowych - stopy oprocentowania kredytów. Stopa depozytowa po obniżce wynosi 0 proc., natomiast stopa oprocentowania kredytów 1,5 proc. Decyzja EBC obowiązuje od 11 lipca.

- Gospodarka strefy euro pozostaje słaba i istnieje ryzyko dalszego pogorszenia, inflacja w strefie euro z drugiej strony nie stanowi obecnie problemu - ocenił prezes Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi.

- Presja inflacyjna w istotnym z punktu widzenia polityki EBC horyzoncie czasowym dalej obniżyła się - powiedział Draghi na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Prezesów EBC.

Wzrost gospodarczy w strefie euro pozostaje słaby, a wysoka niepewność wpływa na niski poziom zaufania wśród konsumentów i przedsiębiorców - ocenił Draghi.

- Pojawiło się ryzyko pogorszenia się perspektywy gospodarczej w strefie euro. Ryzyko to odnosi się również do możliwej ponownej presji na wzrost kosztów energii. Główne ryzyko odnosi się do niższej od oczekiwań aktywności gospodarczej - powiedział.

Rada EBC obniżyła stopy procentowe. Benchmarkowa stopa procentowa kredytu refinansowego została obniżona o 25 pkt. bazowych do 0,75 proc. - podał bank w komunikacie.

Analitycy spodziewali się, że EBC obniży stopę procentowe kredytu refinansowego właśnie o 25 pkt. bazowych. Stopa procentowa kredytu refinansowego po czwartkowej obniżce jest najniższa w historii.

EBC poinformował też o obniżce o 25 pkt. bazowych stopy depozytowej oraz, również o 25 pkt. bazowych, stopy oprocentowania kredytów. Stopa depozytowa po obniżce wynosi 0 proc., natomiast stopa oprocentowania kredytów 1,5 proc.

Decyzja EBC obowiązuje od 11 lipca.

Czwartkowa decyzja EBC była jednogłośna - poinformował Draghi.

_ _ _ _

Decyzja była spodziewana przez większość ekonomistów. Spodziewane było cięcie kosztu pieniądza w eurolandzie z 1 proc. do 0,75 proc., ale nie brakowało głosów, że obniżka stóp procentowych może być większa i sięgnąć nawet 0,5 proc. Jednocześnie spodziewane było obniżenie stopy depozytowej, czyli oprocentowania depozytów składanych przez banki komercyjne w banku centralnym, do 0 proc..

To oznaczałoby większą zachętę do pożyczania innym bankom albo do udzielania kredytów. Oczekiwania względem dzisiejszej decyzji EBC było bardzo duże, co wzmacnia przesłanie inwestorów o determinacji w walce z kryzysem na Starym Kontynencie.

Zwyżki na rynkach do południa potwierdziły te oczekiwania. Teraz trudno rozstrzygnąć, jakie będą reakcje inwestorów na decyzje EBC - czy przeważy chęć realizowania zysków, ( kupuj plotki, sprzedawaj fakty) czy też staną się one impulsem do dalszych zakupów.

Analitycy ING Banku wcześniej zakładali obniżkę o 25 pb. bez podsycania nadziei na kolejne LTRO czy na ożywienie programu SMP (kupowania długu przez EBC na rynku wtórnym). Dużą wagę ma dzisiejszy raport z amerykańskiego rynku pracy - jeśli tam zobaczymy słabość (warto dziś obserwować badanie ADP i wskaźnik ISM dla usług, które pomogą to ocenić) to z punktu widzenia EUR/USD zrównoważony może zostać efekt obniżenia stóp przez EBC.

Konrad Ryczko z DM Banku Ochrony Środowiska: - Z punktu widzenia złotego dzisiejsze posiedzenie EBC może znacząco wpłynąć na notowania polskiej waluty. W przypadku realizacji bazowego scenariusza obniżenia głównej stopy procentowej w strefie o 25 pb. zwiększeniu ulegnie dyferencjał stóp procentowych na linii euro (0,75 proc.) - złoty (4,75 proc.), co w teorii, z punktu widzenia fundamentalnego, powinno skłaniać inwestorów do lokowania kapitału w polskiej walucie.

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze