Epidemia koronawirusa trwa. Polacy przenoszą się do sieci

Internet zastępuje przyjemności, które wirus brutalnie nam odebrał, jak spotkanie w kawiarni lub drukowaną prasę. Polacy gromadnie przenoszą swoje aktywności do sieci - wynika z najnowszego badania Revolut Money Report.

Revolut (platforma usług finansowych, z której korzysta 10 milionów klientów w Europie i blisko milion w Polsce) przedstawił dane o tym jak zmieniły się nawyki zakupowe Polaków podczas epidemii COVID-19. Najnowsze badanie Revolut Money Report porównuje dane o transakcjach blisko miliona użytkowników aplikacji w Polsce z lutego i marca 2020 r.

Internet zastępuje przyjemności, które wirus brutalnie nam odebrał, jak spotkanie w kawiarni lub drukowaną prasę. Świadczą o tym największe spadki liczby transakcji u usługodawców takich jak Costa Coffee (-61 proc.), Green Caffe Nero (-60 proc.), Empik (-59 proc.), Starbucks (-58 proc.), Inmedio (-45 proc.), kolejno 3, 4, 5, 7, 17 miejsce.

Reklama

Szybki lunch na mieście? Zapomnij. Kawa z maszyny? Tylko w domu. Picia i jedzenia poza domem unikamy, co widać w liczbie transakcji w Burger King (-53 proc.), McDonald’s (-47 proc.), KFC (-45 proc.), Dallmayr Vending & Office (-45 proc.), Automaty UVP (-43 proc.). Jeśli uwzględnimy wydawane kwoty, nie jest lepiej, spadki wahają się od 39 proc. do 53 proc. 

Największe spadki liczby i wartości transakcji dotyczą jednak kategorii podróży i transportu miejskiego. Dane potwierdzają, że Klienci Revolut zalecenie “Zostań w domu" wzięli sobie mocno do serca. Spadła liczba transakcji u usługodawców takich jak SkyCash (-65 proc.), Booking.com (-64 proc.), Jak dojadę (-58 proc.), PKP Intercity (-57 proc.), MoBilet (-57 proc.), Bolt (-48 proc.), Uber (-45 proc.) i Autopay (-33 proc.).

Branża jest także liderem spadków jeśli chodzi o wydatki, które dotknęły m.in. Booking.com (-75 proc.), SkyCash (-61 proc.), PKP Intercity (-58 proc.), Jak dojadę (-57 proc.), MoBilet (-52 proc.), Bolt (-47 proc.), Uber (-44 proc.) i Shell (-34 proc.). Podróże i transport zajmują połowę z 20 miejsc w kategoriach spadkowych.

"Gdy dostawcy usług streamingowych ogłaszają, że obniżają jakość obrazu i dźwięku, jest jasne, że internetowe łącza obciążone są jak nigdy wcześniej. Miliony widzów oglądają film, ulubiony serial lub słuchają muzyki. Tuż za grami komputerowymi rekordy popularności biją formy rozrywki oparte na streamingu online. Potwierdza to rekordowy wzrost liczby transakcji w przypadku TVN (+76 proc.), HBO (+25 proc.), Spotify (+25 proc.) i Netflix (+20 proc.), kolejno na 4, 9, 10 i 12 miejscu. Dodatkowo, TVN (wraz z Player.pl) zanotował skok wartości wolumenu transakcji (61 proc.) i odpowiednio 5 miejsce." - czytamy w raporcie.Jedne z najbardziej spektakularnych wzrostów pod względem liczby transakcji notowały w marcu (m/m) usługi z branży gier komputerowych. Liderami zestawienia były Steam Games (+109 proc.), Playstation (+87 proc.) i Nintendo (+49 proc.), zajmując odpowiednio 2, 3 i 6 miejsce.

Imponował także wzrost wartości wolumenu transakcji, Steam Games (+140 proc.), Playstation (+112 proc.), Nintendo (+54 proc.) kolejno na 2, 3, i 8 miejscu.
Gdy pandemia koronawirusa odcina ludzi od rozrywki poza domem, wiele osób wykorzystuje czas wolny by pograć w gry komputerowe. Wzrost notuje jednak nie tylko branża gier, ale całe spektrum usług, które przeniosły się online lub od początku były oferowane w Internecie. Wraz z nimi fintech notuje wysoką liczbę i wartość wolumenu transakcji online.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: koronawirus | Epidemia | e-handel | e-commerce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »