Farmy wiatrowe zamiast elektromobilności

Dlaczego PGE rezygnuje z rozwoju sieci ładowania samochodów elektrycznych? Okazuje się, że koncern energetyczny stawia już na inne nowe technologie.

Na polskim rynku PGE należała już do największych graczy rynkowych, wcześniej zapowiadała, że już w tym roku stanie się drugą z najważniejszych sieci w kraju.

- PGE ogranicza inwestycje w nowe technologie i dotyczy to nie tylko elektromobilności - mówi w rozmowie z MarketNews24 Bartłomiej Derski, ekspert WysokieNapiecie.pl. - Spółka swoje decyzje uzasadnia ograniczaniem kosztów.

Decyzja PGE wpłynie negatywnie na dostępność stacji ładowania przy drogach szybkiego ruchu.

- PGE chce się pozbyć także aktywów konwencjonalnych, aby inwestować w morskie farmy wiatrowe - wyjaśnia ekspert.

Reklama

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze



marketnews24.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »