Fiskus sprzyjał mafii alkoholowej?

Materiały przesłane przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, dotyczące Ministerstwa Finansów, nie są wystarczające do wszczęcia śledztwa, dlatego warszawska prokuratura apelacyjna zdecydowała, że zostanie w tej sprawie przeprowadzone postępowanie sprawdzające - poinformował PAP w środę jej rzecznik Zbigniew Jaskólski.

 Materiały przesłane przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, dotyczące Ministerstwa Finansów, nie są wystarczające do wszczęcia śledztwa, dlatego warszawska prokuratura apelacyjna zdecydowała, że zostanie w tej sprawie przeprowadzone postępowanie sprawdzające - poinformował PAP w środę jej rzecznik Zbigniew Jaskólski.

Postępowanie ma przeprowadzić Wydział V ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Ma 30 dni na podjęcie decyzji, czy wszcząć w tej sprawie śledztwo.

"Zawiadomienie, które wpłynęło do prokuratury 13 października, dotyczy możliwości popełnienia przestępstw przez urzędników Ministerstwa Finansów, polegających głównie na niedopełnieniu obowiązków w zakresie prawidłowości naliczania i pobierania opłat celnych oraz innych należności związanych z importem spirytusu w latach 2003-2007" - dodał Jaskólski. Według CBA straty Skarbu Państwa mogły sięgnąć 2,8 mld zł.

Reklama

Zastępca dyrektora biura ministra w Ministerstwie Finansów Szymon Milczanowski powiedział PAP, że resort nie będzie wypowiadał się na ten temat. Zaznaczył, że sprawa dotyczy lat 2001-2007, na które obecna ekipa nie miała wpływu. "O tym, czy doszło do nadużyć, zdecyduje prokuratura, która prowadzi postępowanie" - wyjaśnił.

Powiedział, że ministerstwo podjęło działania zmierzające do uszczelnienia systemu, które utrudniły podrabianie alkoholu. "Jesienią 2007 r. minister finansów wydał rozporządzenie wprowadzające wymóg dodawania drugiego skażalnika do alkoholu (substancji skażających, mających uniemożliwić spożycie alkoholu - PAP). Po raz kolejny przepisy zostały zaostrzone w marcu tego roku, kiedy weszła w życie nowelizacja ustawy o akcyzie" - dodał.

Wcześniej na nieprawidłowości związane z akcyzą za alkohol wskazywali celnicy ze związku zawodowego Celnicy PL. W liście do premiera z początku października tego roku napisali, że sprzyjały one powstaniu mafii alkoholowej. Według celników problemy te od dawna były znane w Służbie Celnej i Ministerstwie Finansów, niemniej były ignorowane.

"Niestety pomimo oczywistych faktów oraz znacznego wysiłku środowiska oraz oburzeniu opinii publicznej, coraz bardziej świadomej skali fałszerstw alkoholu i zagrożenia dla zdrowia, nie dostrzegamy żadnych działań, które by przerwały szkodliwą działalność kilku nieuczciwych urzędników w kierownictwie Służby oraz w Ministerstwie" - pisali związkowcy.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: sprzyjać | ministerstwa | PAP | CBA | postępowanie | fiskus | mafia | Ministerstwie Finansów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »