Fitch podtrzymała ocenę Polski
Agencja ratingowa Fitch podtrzymała długoterminowy rating zadłużenia zagranicznego Polski na poziomie "A-", zaś dla długoterminowego zadłużenia krajowego na poziomie "A". Perspektywa obu ratingów jest stabilna - podała agencja w komunikacie.
Fitch utrzymał także krótkoterminowy rating dla zadłużenia w walucie zagranicznej na poziomie "F2". Pułap krajowy został utrzymany na poziomie "AA-" (podwójne A minusem). Perspektywa ratingów długoterminowych jest stabilna. "Wiarygodność kredytowa Polski jest wspierana przez solidne fundamenty instytucjonalne i demokratyczne, zdywersyfikowaną i silnie rozwijającą się gospodarkę i poprawiające się wyniki budżetu. Realny wzrost PKB wyniósł średnio ponad 5 proc. rocznie w okresie od 2003 roku, co wspomaga przyspieszenie wzrostu dochodów per capita i zbliżanie się ich do poziomu mediany innych krajów z ratingiem w kategorii pojedyncze +A+" - podano w komunikacie.
Fitch zwraca uwagę na fakt, że silny wzrost PKB i wzrost zatrudnienia przyczyniły się do poprawy stanu finansów publicznych. Deficyt budżetowy zmniejszył się do 2 proc. PKB w 2007 roku, czyli do najniższego poziomu od ponad dekady (z 3,8 proc. PKB w 2006). Zadłużenie Państwa spadło do 45 proc. PKB na koniec 2007 roku z 48 proc. w roku poprzednim.
Fitch wskazuje, że zadłużenie państwa nadal pozostaje relatywnie wysokie w porównaniu z innymi krajami z grupy porównawczej, gdzie wynosi ono około 30 proc. Agencja dodaje, że mimo to poziom zadłużenia wypada korzystnie na tle innych krajów "starej" Unii.
"Ponadto, dzięki reformie emerytalnej, polskie finanse publiczne mają dobrą pozycję wyjściową, aby sprostać długoterminowym kosztom związanym ze starzejącym się społeczeństwem" - napisano w komunikacie. Według analityków agencji tempo wzrostu gospodarczego przyczyniło się do pojawienia się pewnych wczesnych oznak braku równowagi makroekonomicznej i uwypukliło niektóre strukturalne ograniczenia, zwłaszcza te związane z rynkiem pracy.
"Roczna inflacja wyniosła 4 proc. w kwietniu 2008 roku, w porównaniu do celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego (NBP), który wynosi 2,5 proc. (plus/minus 1 punkt procentowy). System płynnego kursu walutowego i historia niezależności polityki monetarnej Rady Polityki Pieniężnej zwiększa pewność, że inflacja zostanie sprowadzona do celu inflacyjnego w ciągu dwóch lat. Jednak dalsze zacieśnienie polityki pieniężnej może być konieczne, aby ograniczyć popyt wewnętrzny i uniknąć utrwalenia efektów drugiej rundy" - napisano w komunikacie.
"Jednocześnie, silny popyt wewnętrzny i słabnące tempo wzrostu głównych partnerów gospodarczych Polski spowoduje zwiększenie się deficytu obrotów bieżących, a Fitch prognozuje, że osiągnie on 4,6 proc. PKB w 2008 roku i 5,5 proc. w 2009 roku, w porównaniu z 3,8 proc. w 2007 roku. Silny napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych (FDI) i rosnące transfery z Unii powinny jednak zapewnić odpowiednie finansowanie deficytu obrotów bieżących" - podał Fitch
Zdaniem agencji rząd ma ambitny plan reformy systemu ubezpieczeń społecznych, zmniejszenia wielkości sektora publicznego i przyspieszenia prywatyzacji.
"Jeśli mu się to powiedzie, wspomoże to sfinansowanie obniżek podatków zatwierdzonych na rok 2009 i tych planowanych w latach 2010-11, poprawi elastyczność finansów publicznych oraz znacznie obniży współczynnik zadłużenia Państwa, co będzie pozytywne z perspektyw wiarygodności kredytowej kraju. Ponadto, realizacja tych planów i sprowadzenie inflacji do poziomu celu inflacyjnego poprawi perspektywy Polski na przyjęcie euro w 2012 roku, co może się stać kluczowym czynnikiem dla ratingu w ciągu następnego roku lub dwóch" - czytamy w komunikacie.
Fitch zaznacza, że rząd jednak musi sobie radzić z nieprzychylnie nastawionym prezydentem oraz dbać o poparcie mniejszościowego koalicyjnego partnera PSL, a to zwiększa niepewność, co do możliwości osiągnięcia tych celów.
