FOMC traci cierpliwość w odniesieniu do podwyżek stóp procentowych

Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC) zgodnie z prognozami analityków pozostawił stopy procentowe funduszy federalnych w dotychczasowym poziomie 0-0,25 proc.. Fed zrezygnuje ze stwierdzenia o "cierpliwości" w sprawie terminu podwyżek, otwierając sobie możliwość podwyższenia stóp.

Amerykańska Rezerwa Federalna w komunikacie wydanym po zakończeniu marcowego zrezygnowała z umieszczenia słowa "cierpliwy" w odniesieniu do terminu podwyżek stóp procentowych. Fed zasygnalizował tym samym zbliżanie się podwyżki stóp procentowych. Fed jednocześnie jednak podkreślił, że zdecyduje się na ten ruch dopiero, gdy będzie przekonany, że spełnione są ku temu warunki.

Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC) "spodziewa się, że podwyższenie stóp procentowych będzie wskazane, gdy będzie widoczna dalsza poprawa na rynku pracy oraz będzie w dużym stopniu przekonany, ze inflacja powróci do 2 procentowego poziomu celu w średnim terminie" - napisano w komunikacie Fed. "Podwyżka stóp procentowych pozostaje mało prawdopodobna w kwietniu" - dodano.

Reklama

Fed tym samym usunął w komunikacie słowo "cierpliwy" w odniesieniu do terminu podwyżek stóp procentowych. Amerykański bank centralny zasygnalizował tym samym, że przygotowuje się do pierwszej podwyżki stóp procentowych od 2006 roku oraz, że końca dobiega okres bezprecedensowo luźnej polityki monetarnej wprowadzonej w wyniku kryzysu finansowego.

W komunikatach po posiedzeniach w grudniu i w styczniu Fed stwierdzał, że będzie "cierpliwie" czekać na odpowiedni moment do podwyższenia stóp procentowych w USA. Fed interpretował to stwierdzenie jako zapewnienie, że nie podniesie stóp procentowych przynajmniej jeszcze na dwóch kolejnych posiedzeniach.

Fed obniżył swoją prognozę wysokości stóp procentowych. Amerykański bank centralny zakłada, że stopa funduszy federalnych wyniesie 0,625 proc. na koniec tego roku.

Wcześniejsza prognoza Fed z grudnia zakładała, że znajdzie się ona na poziomie 1,125 proc. na koniec 2015 r. Na koniec 2016 roku ma ona sięgnąć 1,875 proc., tutaj Fed zakładał wcześniej 2,5 proc. Fed podał również, że będzie brał pod uwagę "szeroki zakres danych makro oraz wydarzeń o charakterze międzynarodowym". Yellen wskazała, że nawet po podwyżce stóp polityka monetarna pozostanie nadal ekspansywna.

Wraz z komunikatem FOMC przedstawił zaktualizowane prognozy makroekonomiczne. Tegoroczna i przyszłoroczna prognoza wzrostu PKB została obniżona do 2,3-2,7 proc. wobec 2,5-3,0 proc. w prognozie grudniowej. Równocześnie obniżona została prognoza dla stopy bezrobocia: do 5,0-5,2 proc. w tym i 4,9-5,1 proc. w przyszłym roku. Mocno zredukowana została oczekiwana na ten rok inflacja PCE: z 1,0-1,6 proc. do 0,6-0,8 proc.

_ _ _ _ _

Gwałtowna reakcja dolara

Przed dzisiejszą decyzją rynek wcześniej spekulował, że Zarząd Rezerwy Federalnej dokona pierwszej podwyżki już na czerwcowym posiedzeniu. Ostatnie dobre dane z rynku pracy sugerowały wcześniej, że FOMC zdecyduje się na usunięcie słowa 'patient' z oświadczenia o prowadzeniu polityki monetarnej. Porzucenie 'cierpliwości' może oznaczać, że stopy procentowe faktycznie zostaną podniesione jeszcze w połowie tego roku.

Niemal 90 procent analityków ankietowanych przez agencję Bloomberg oceniało, wcześniej że w komunikacie Fed nie znajdzie się słowo "cierpliwość" jeśli chodzi o spodziewane podwyżki stóp procentowych. 45 proc. badanych ekonomistów wskazywało na czerwcową podwyżkę stóp przez Fed, które są blisko zera od grudnia 2008 r., a 37 proc. ocenia, że to we wrześniu Fed po raz pierwszy podwyższy koszty kredytu.

Słabsze dane makro z amerykańskiej gospodarki, opublikowane w ub. tygodniu, m.in. o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłu, wzmogły spekulacje, że Fed może nie spieszyć się za bardzo z podwyżkami stóp procentowych.

- Ostatnie słabe dane na temat rozpoczętych inwestycji budowlanych to efekt surowej zimy. Ogólnie ożywienie na rynku nieruchomości w USA przebiega wolniej niż rynek się spodziewał - ocenił ostatnio Richard Moody, główny ekonomista w Regions Financial Corp.

Shane Oliver, globalny strateg AMP Capital Investors Ltd. w Sydney, wskazuje, że na rynkach widać nerwowość. - Może być tak, że po komunikacie rynek wcale nie będzie mądrzejszy co do tego, kiedy Fed rozpocznie podwyżki stóp procentowych, w czerwcu czy we wrześniu, ale i tak już bez wątpienia się do tego zbliżamy - dodał.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | Fed | dolar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »