Futbol rzadko daje zarobić

Czy na piłce nożnej można zarobić? Prywatni właściciele większości europejskich klubów odpowiedzą: nie, ale niektórzy inwestorzy giełdowi są skłonni powiedzieć: tak.

Większość europejskich klubów piłkarskich jest zadłużona. Pod koniec kwietnia br. Krajowa Rada Sportu w Hiszpanii poinformowała, że drużyny z Półwyspu Iberyjskiego winne są państwu 670 mln euro. Zadłużenie wynika z zaległości podatkowych.

Czy Real Madryt i FC Barcelona pójdą śladami Glasgow Rangers i Polonii Warszawa? W połowie 2012 r. słynny szkocki klub został relegowany na niższy poziom rozgrywek z uwagi na zadłużenie względem fiskusa. Po sezonie 2012/2013 z polskiej Ekstraklasy do IV Ligi spadła warszawska Polonia - powód był taki sam jak w przypadku Rangers.

Reklama

Na futbolu niezwykle ciężko jest zarobić także obracając akcjami klubów notowanych na giełdach. Przeanalizowaliśmy historię notowań papierów 14 znanych europejskich klubów. Od czasu IPO, czyli debiutu ich akcji na giełdzie, do początku czerwca br., wzrosła wartość ledwie dwóch klubów: Manchesteru United i Borussii Dortmund. Uwaga: W przypadku, aż połowy klubów cena akcji od chwili debiutu spadła o więcej niż 90 proc.!

Tym inwestorom, którzy zakupili feralne futbolowe akcje po cenie emisyjnej, lub tuż po debiucie, i trzymają je do tej pory, na pocieszenie można pokazać wykres Ajaksu Amsterdam. Co prawda nie odrobił on jeszcze poniesionych od początku notowań strat, ale w ciągu 10 lat jego wycena wzrosła o 100 proc. W marcu 2003 r. za jeden walor tego klubu dawano 3,25 euro. Teraz cena oscyluje w okolicach 7,15 euro.

Niesamowite okazje inwestycyjne na akcjach piłkarskich klubów pojawiają się również w krótszym terminie. W ciągu ostatniego roku - licząc od początku czerwca br. - największą stopę zwrotu przyniosły akcje Sportingu Lizbona: wzrosły aż o blisko 120 proc. Niewiele mniej można było zarobić na papierach klubu z tego samego miasta - wycena Benfiki poszła w górę o 100 proc. Walory FC Porto podrożały w tym okresie o 64 proc.

Na polskiej giełdzie notowany jest jeden klub piłkarski: Ruch Chorzów. Niestety, inwestorzy nie mogą być zadowoleni z tej spółki. Cena jej akcji z okolic 2 zł (początek 2010 r.) zanurkowała w ostatnich miesiącach w pobliże 0,30 gr.

Analiza zachowania się cen akcji klubów piłkarskich pokazuje więc fascynującą, okrutną i zarazem - a może przede wszystkim - paradoksalną prawdę o futbolu: mimo że oglądają go miliony i miliony kupują gadżety z nim związane, niezwykle ciężko na nim zarobić.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Skarbiec.biz
Dowiedz się więcej na temat: sport | piłka nożna | rzadkie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »