Gigant będzie otwierać nowe sklepy

Tesco Polska szacuje, że w roku obrotowym kończącym się 28 lutego 2011 roku otworzy w Polsce około 50 sklepów w różnych formatach. W kolejnym roku obrotowym spółka chce podwoić plany otwarć i szacuje, że wyda na realizację tych planów ponad 500 mln zł - poinformował prezes Tesco Polska, Ryszard Tomaszewski.

Tesco Polska szacuje, że w roku obrotowym kończącym się 28 lutego 2011 roku otworzy w Polsce około 50 sklepów w różnych formatach. W kolejnym roku obrotowym spółka chce podwoić plany otwarć i szacuje, że wyda na realizację tych planów ponad 500 mln zł - poinformował prezes Tesco Polska, Ryszard Tomaszewski.

- W tym roku finansowym otworzymy w sumie 50 sklepów różnych formatów - powiedział Tomaszewski na konferencji.

- W naszych założeniach jest, by w kolejnym roku podwoić plan - dodał.

Prezes nie chciał powiedzieć, ile dokładnie sklepów i w jakich formatach może otworzyć Tesco w Polsce w przyszłym roku finansowym.

- Czasem coś się opóźnia w naszych założeniach, ze względu na przeciągające się procedury pozwoleń. Na pewno będzie to duża dwucyfrowa liczba - powiedział Tomaszewski dziennikarzom po konferencji.

- Nad otwarciem jednego dużego sklepu pracujemy 5-6 lat, a nad małym sklepem około jednego roku - dodał.

Reklama

Obecnie w ramach sieci Tesco działa w Polsce około 354 sklepów, w tym 66 hipermarketów o powierzchni powyżej 3 tys. metrów kw., 46 hipermarketów kompaktowych, czyli sklepów o powierzchni 2 tys. metrów kw. oraz 242 małe sklepy do 1000 metrów kw. powierzchni.

Tomaszewski poinformował, że otwarcie jednego sklepu o powierzchni 5-7 tys. metrów kw. to koszt w granicach 50-70 mln zł.

- Nie wiemy dokładnie, w jakich formatach będą sklepy, które będziemy otwierać w przyszłym roku, to będzie zależało od uzyskanych pozwoleń. Myślę, że w przyszłym roku na pewno wydamy na otwarcia więcej niż 0,5 mld zł - powiedział.

Dodał, że od początku działalności w Polsce spółka zainwestowała niemal 10 mld zł.

Zdaniem Tomaszewskiego, polski rynek handlu nowoczesnego nie jest już w pierwszej fazie rozwoju, ale ma jeszcze duży potencjał wzrostu.

- Najmniejszą pojemność ma rynek hipermarketów. W Polsce jest miejsce na jeszcze tylko około 100 hipermarketów. Pytanie, ile z tej liczby przypadnie nam - powiedział.

Prezes Tesco Polska poinformował też, że spółka preferuje rozwój organiczny, jednak nie wyklucza także przejęć, w razie pojawienia się na rynku okazji.

- Najbardziej jesteśmy zainteresowani rozwojem organicznym, ale jeśli na rynku pojawi się okazja i cena będzie odpowiednia, to ją wykorzystamy - powiedział Tomaszewski.

Dodał, że w trakcie 15 lat działalności w Polsce Tesco dokonało 3 przejęć.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: sklepy | otwieranie | Tesco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »