Gigantyczny apetyt KRRiT

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji chce stworzyć 61 nowych etatów. Na to potrzebne są znacznie większe niż teraz pieniądze.

Większość urzędów chce w przyszłym roku dostać z budżetu więcej pieniędzy. Ale wszystkie w tych żądaniach przebija Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, informuje "Pus Biznesu".

Na tle Kancelarii Prezydenta i Kancelarii Premiera, które wydatki w 2015 r. zaplanowały na poziomie tegorocznym, KRRiT domaga się prawie 67 proc. pieniędzy więcej niż w 2014 r. Chce mieć do dyspozycji 36,2 mln zł. Na co?

Organ zajmujący się kontrolą działalności nadawców i przyznawaniem im koncesji tłumaczy swoje żądania koniecznością znacznego zwiększenia zatrudnienia, by obsłużyć lawinę wniosków o umorzenie lub rozłożenie na raty abonamentu. Łącznie chce stworzyć 61 etatów.

Reklama

- Przy obecnym stanie zatrudnienia nie ma możliwości rozpatrywania składanych przez abonentów wniosków oraz odpowiadania na zaległe wnioski i listy od abonentów z lat 2009-2014. Liczbę takich zaległości szacuje się na 200 tys., poinformowała gazetę rzeczniczka KRRiT Katarzyna Twardowska.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »