Glifosat w prawie każdym piwie i winie

Przeprowadzone w USA i Niemczech badania wykazały, że w większości marek piwa i win znaleźć można pozostałości glifosatu. Testy obejmowały również gatunki napojów uznawane za ekologiczne.

Glifosat jest głównym składnikiem aktywnym popularnego środka chwastobójczego, który od kilku lat znajduje się na cenzurowanym. Ekolodzy opierając się na niezależnych badaniach przekonują, że glifosat jest substancją rakotwórczą. Opinię tę podzielają amerykański stan Kalifornia i Światowa Organizacja Zdrowia, które uważają, że glifosat ma związek z powstawaniem nowotworów i innymi problemami zdrowotnymi.

Tym większym szokiem dla konsumentów w USA były wyniki przeprowadzonych testów najpopularniejszych gatunków win i piwa. Jak informuje portal Polaku lecz się sam, raport amerykańskiej grupy PIRG ds. Nadzoru Publicznego ujawnił, że większość piw i win w Stanach Zjednoczonych jest zanieczyszczona glifosatem.

Reklama

Badaniom poddano 5 popularnych marek wina (m.in. Beringer, Barefoot i Sutter Home) i 15 marek piwa (z browarów: Budweiser, Coors, Miller Lite, Sam Adams, Samuel Smith Organic i New Belgium). Wśród łącznie 20 zbadanych napojów alkoholowych, glifosat stwierdzono w 19. W testowanej grupie znalazły się 4 napoje sprzedawane jako ekologiczne, tymczasem w 3 z nich wykryto pozostałości glifosatu.

Jak donosi dziennik Fakt, podobne badania przeprowadzono w Niemczech i ich wyniki są jeszcze bardziej niepokojące. Instytut Ochrony Środowiska w Monachium zbadał 14 najpopularniejszych marek piw na rynku niemieckim i glifosat wykryto w każdym.

Autor: Grzegorz Tomczyk

Dowiedz się więcej na temat: wino | glifosat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »