Gospodarki rynków wschodzących wracają do życia po pandemii

Kończy się okres głębokiego spadku aktywności gospodarczej w krajach zaliczanych do rynków wschodzących, do których należy także Polska - twierdzi agencja ratingowa Standard and Poor’s. Średnio w tych krajach - z wyłączeniem Chin - PKB spadnie w tym roku o 6,4 proc., ale w przyszłym wzrośnie o 6,2 proc.

Przypomnijmy, że agencja S&P niedawno poprawiła prognozę spadku PKB dla Polski na 3,4 proc. w tym roku, z 4,0 proc. przewidywanych poprzednio. Na przyszły rok prognozuje wzrost gospodarki naszego kraju o 4,5 proc. i odrobienie kryzysowych strat.

"Szybkie wdrożenie wsparcia fiskalnego i pieniężnego w I połowie roku okazało się skuteczne w zapobieganiu większemu spadkowi PKB. Polska będzie jednym z głównych beneficjentów unijnego funduszu naprawczego, który będzie wspierał inwestycje i tworzenie miejsc pracy począwszy od połowy 2021 roku" - napisali analitycy agencji.

Reklama

W opublikowanym ostatnim raporcie dotyczącym rynków wschodzących agencja podniosła też prognozy dla kilku innych krajów - Brazylii, Chin, Rosji i Turcji, ale obniżyła z kolei dla Indii, Meksyku i RPA.

"Szybkość powrotu do zdrowia jest różna na poszczególnych rynkach wschodzących, zależy od czynników związanych z samym rozwojem pandemii, takimi czynnikami jak tempo odbicia u głównych partnerów handlowych, a także skuteczność prowadzonej polityki wsparcia gospodarki" - napisali analitycy agencji.

"Korekty (prognozy wzrostu) w górę spowodowane są mniejszym niż oczekiwano spadkiem

w II kwartale lub silniejszym odbiciem od minimów w tym kwartale, w większości przypadków będące skutkiem polityki gospodarczej" - dodali.

Różne kraje są także na różnych etapach walki z pandemią. W niektórych wirus słabnie, a inne odnotowują nawroty dużej liczby zachorowań. Nierównomierny był też spadek PKB w II kwartale. Najbardziej dotknął Indie, dla których agencja obniżyła prognozę wzrostu z minus 5 do minus 9 proc. na ten rok. Polska była w II kwartale wśród rynków wschodzących jednym z państw, gdzie spadek PKB okazał się najmniejszy. W ostatnim raporcie S&P skorygowała także w górę prognozy wzrostu PKB dla innych krajów z naszego regionu - Rosji i Turcji.

"Zgodnie z naszymi prognozami bazowymi większość rynków wschodzących w Azji, a także Polska i Turcja w przyszłym roku powrócą do poziomu PKB sprzed pandemii (czyli z 2019 roku) - napisali analitycy agencji.

S&P podniosła prognozę wzrostu dla Rosji do minus 3,5 proc. z poprzedniej minus 4,8 proc., gdyż w II kwartale spadek PKB okazał się mniejszy od oczekiwań. Dla Turcji poprawiła prognozę do minus 2,5 proc. z minus 3,3 proc., z powodu dużego popytu na subsydiowany kredyt, co spowodowało szybsze ożywienie popytu krajowego i importu.

Na razie warunki finansowania dla gospodarek rynków wschodzących pozostają korzystne - twierdzi S&P. Dzięki temu emitenci papierów dłużnych z tej grupy krajów były w stanie wyemitować dług przy relatywnie niskich kosztach. Polityka pieniężna Rezerwy Federalnej USA ogłoszona pod koniec sierpnia pomogła obniżyć koszty finansowania zewnętrznego, utrwalając oczekiwania, że stopy procentowe w USA pozostaną niskie przez kilka lat. Takie warunki będą sprzyjać rynkom wschodzącym. Jak długo? Na razie nie sposób przewidzieć.

"(...) niektóre gospodarki wschodzące mogą zostać zmuszone przez rynki do tego by raczej wcześniej niż później zaczną konsolidować swoje pozycje fiskalne" - napisali analitycy agencji S&P.

ram

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »