Gróbarczyk: Tunel w Świnoujściu zapewni stałe połączenie z resztą kraju

Tunel w Świnoujściu zapewni stałe połączenie z resztą kraju - powiedział wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk. Jak dodał, to ostatnie miejsce w Polsce bez takiego połączenia.

W piątek rozpocznie się drążenie tunelu pod Świną; inwestycja połączy wyspy Uznam i Wolin. Obecnie z wyspy Wolin na wyspę Uznam, na której znajduje się centrum administracyjno-usługowe i dzielnica nadmorska wraz z obiektami turystyczno-uzdrowiskowymi, kursują promy pasażersko-samochodowe na dwóch przeprawach - Warszów i Centrum.

- Najistotniejsze jest stałe połączenie ostatniego miejsca w Polsce, które nie ma takiego połączenia, a transport odbywa się tylko i wyłącznie przez połączenie promowe - powiedział Gróbarczyk. Jak dodał, "to jest z jednej strony symboliczny element włączenia tego miejsca, które przecież tyle lat czekało od czasów zakończenia drugiej wojny światowej na to, aby w końcu mieć stałe połączenie z Polską".

Kolejnym elementem są względy komunikacyjne - podkreślał Gróbarczyk. - Wszyscy, którzy przede wszystkim latem wybierali się do Świnoujścia odczuli trudy tej podróży, to niejednokrotnie wielogodzinne wyczekiwanie przed wjazdem na prom w Karsiborzu - powiedział. Jak dodał, "inwestycja jest ze wszech miar oczekiwana, pożądana i konieczna".

To także domknięcie pewnej "niechlubnej historii" - kontynuował Gróbarczyk. Według niego, już w 2007 r. ówczesny premier Jarosław Kaczyński rozpoczął starania, aby zrealizować inwestycję. Później za rządów PO została ona zahamowana - powiedział. - My realizujemy zobowiązania, które kiedyś poczyniliśmy i to jest element dzisiaj dopełniający ten proces tak, aby za rok można było swobodnie wjechać do Świnoujścia właśnie tunelem pod Świną - dodał.

Maszyna TBM (Tunnel Boring Machine - ang. maszyna drążąca tunel) rozpocznie drążenie tunelu na wyspie Uznam i po przejściu pod dnem Świny zakończy pracę na wyspie Wolin. Tunel w najgłębszym miejscu znajdzie się 10 m pod dnem cieśniny, która w tamtym miejscu ma 13,5 m głębokości.

Gigantyczna maszyna o wadze ponad 3 tys. ton, długości 105 m i 13,4 m średnicy, powstała w Chinach. W październiku rozłożona na części przypłynęła do Świnoujścia; została rozładowana i przewieziona na plac budowy obok komory startowej na wyspie Uznam.

Maszyna TBM będzie w stanie wydrążyć maksymalnie sześć centymetrów tunelu w ciągu minuty. Drążąc, będzie jednocześnie układała betonowe pierścienie obudowy składające się z segmentów. Szacuje się, że na dobę ułoży średnio 5-6 takich pierścieni, czyli przygotuje ok. 10-12 metrów tunelu.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Reklama

Według świnoujskiego magistratu, będzie to najdłuższa przeprawa podwodna w Polsce; 1484 metry tunelu drążonego TBM, natomiast z odcinkami tunelu wykonanego metodami stropowymi cały tunel będzie miał długość 1780 metrów.

Inwestorem projektu jest miasto Świnoujście, a inwestorem zastępczym - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział Szczecin. Nadzór nad projektem pełni SWECO/Lafrenz. Wykonawcą jest konsorcjum PORR/ Gulermak.

Koszt budowy tunelu to ponad 912 mln zł, z czego przeszło 775 mln zł to dofinansowanie z Unii Europejskiej. Resztę miasto Świnoujście dokłada z własnego budżetu. Prace mają zakończyć się w ostatnim kwartale 2022 r.

Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz za darmo program PIT 2020 lub rozlicz się online już teraz!

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Świnoujście | tunel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »