Grupa Integer przejmie Polską Grupę Pocztową

Polska Grupa Pocztowa zostanie w najbliższych tygodniach przejęta przez Grupę Integer. Trwa końcowy etap negocjacji.

Grupa Integer w ciągu kilku najbliższych tygodni sfinalizuje proces przejęcia Polskiej Grupy Pocztowej - poinformował PAP Rafał Brzoska, prezes Integera. - Jesteśmy na końcowym etapie negocjacji przejęcia PGP i myślę, że do transakcji na pewno dojdzie i jest to kwestia najbliższych tygodni - powiedział Brzoska. Polska Grupa Pocztowa powstała w 2006 roku i jest alternatywnym operatorem pocztowym świadczącym usługi doręczania przesyłek masowych nadawanych przez firmy i instytucje. Na jesieni 2013 roku PGP wygrała przetarg na świadczenie usług pocztowych dla sądów i prokuratur w latach 2014-2015. W grudniu 2013 roku InPost, spółka z grupy Integer, podpisał dwuletnią umowę o współpracy z Polską Grupą Pocztową, związaną ze współpracą przy realizacji tego kontraktu.

Reklama

Grupa Integer o planach przejęcia PGP informowała od lipca 2013 roku.

Prezes Brzoska podtrzymał chęć wprowadzenia biznesu logistyczno-pocztowego na warszawską GPW.

- Tempo procesu wprowadzenia biznesu logistyczno-pocztowego na GPW nie zależy wyłącznie od nas. Wiele czasu zajmują formalności związane m.in. z KNF. Spodziewam się, że realny termin debiutu to IV kw. 2014 r./I kw. 2015 r. Oczywiście będzie to sprzedaż części udziałów, bez emisji - powiedział.

UKE: w 2013 r. przychody rynku pocztowego w Polsce sięgnęły 7,5 mld zł

W 2013 roku Poczta Polska zrealizowała prawie 2 mld usług pocztowych i uzyskała blisko 5 mld zł przychodu, a prywatni operatorzy pocztowi - 2,9 mld usług, co przełożyło się na ponad 2,5 mld zł przychodu - wynika z raportu Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

"Rok 2013 był przełomowy dla rynku usług pocztowych w Polsce (...) Systematycznie zmniejszał się obszar usług zastrzeżonych dla operatora świadczącego usługi powszechne i zarazem wzrastała konkurencja rynkowa" - podkreślił Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE), w przesłanym PAP raporcie.

Urząd przypomniał, że od 1 stycznia 2013 roku weszły w życie przepisy nowej ustawy Prawo pocztowe, wdrażające unijną dyrektywę w tej sprawie. Jak wyjaśniono, zakres usług powszechnych znacząco ograniczono; do ich katalogu nie zalicza się m.in. przekazów pocztowych czy przesyłek reklamowych.

Z informacji UKE wynika, że na koniec 2013 roku, poza operatorem wyznaczonym, czyli Pocztą Polską, w prowadzonym przez prezesa UKE rejestrze operatorów pocztowych było 274 podmioty. "Jednak nie wszyscy operatorzy, którzy uzyskali wpis, faktycznie prowadzili działalność pocztową. Zgodnie ze złożonymi sprawozdaniami operatorów alternatywnych działających w 2013 r. było 160" - zaznaczył UKE.

UKE zwrócił uwagę, że dominującym podmiotem, świadczącym większość usług pocztowych na rynku krajowym i zagranicznym, pozostaje Poczta Polska. W 2013 r. spółka zrealizowała prawie 2 mld usług i uzyskała blisko 5 mld zł przychodu. Z czego ponad 0,8 mld usług stanowiły powszechne, z których przychody wyniosły prawie 3,3 mld zł.

UKE spodziewa się, że w przyszłości tym segmentem rynku najbardziej będą zainteresowani konkurenci operatora wyznaczonego, czyli Poczty Polskiej.

Ustawa Prawo pocztowe, która weszła w życie 1 stycznia 2013 r., zliberalizowała rynek pocztowy. Zniosła m.in. monopol Poczty Polskiej na listy lżejsze niż 50 g. Wszystkie firmy świadczące usługi pocztowe otrzymały równy dostęp do rynku. Wystarczy, że mają wpis do rejestru operatorów pocztowych w UKE, zamiast wcześniejszego zezwolenia.

Ustawa zdefiniowała na nowo usługi pocztowe, rozdzielając przyjmowanie, transport i doręczanie przesyłek; czynności te mogą być wykonywane przez różne podmioty. Wzmocniła też ochronę konsumentów m.in. poprzez wprowadzenie i uporządkowanie procedur reklamacyjnych i odpowiedzialności operatorów pocztowych.

Raportu Urzędu Komunikacji Elektronicznej w sprawie kontroli Polskiej Grupy Pocztowej należy spodziewać się w drugiej połowie lipca - poinformował PAP rzecznik UKE Dawid Piekarz. W czerwcu Urząd ma jeszcze skontrolować współpracujące z PGP spółki InPost i Ruch.

Rzecznik UKE powiedział PAP, że w piątek kończą się działania kontrolne w Polskiej Grupie Pocztowej (PGP). "W czerwcu będzie trwać dalej kontrola w spółkach InPost i Ruch, czyli w podmiotach współpracujących z PGP" - podkreślił.

Piekarz wyjaśnił, że PGP ma 30 dni na podpisanie protokołu z kontroli lub zgłoszenie do niego uwag. "W związku z tym raportu z kontroli należy spodziewać się w drugiej połowie lipca" - zapowiedział.

W styczniu minister sprawiedliwości Marek Biernacki skierował do UKE pismo ws. kontroli dostarczania przesyłek. Na początku lutego urząd rozpoczął kontrolę PGP, ale wkrótce ją zawiesił. Spółka ta sprzeciwiła się bowiem, by dokumenty ws. kontroli podpisywał - zamiast szefa urzędu - upoważniony do tego wiceprezes. UKE wznowił kontrolę w połowie marca.

Miała ona dotyczyć zgodności świadczenia usług pocztowych przez spółkę z wymaganiami określonymi przez przepisy prawa, w tym dotyczącymi głównie przestrzegania tajemnicy pocztowej oraz zapewnienia warunków technicznych i organizacyjnych do świadczenia usług pocztowych. Tajemnica pocztowa obejmuje m.in. informacje przekazywane w przesyłkach pocztowych, dotyczące realizowania przekazów pocztowych oraz dane ws. podmiotów korzystających z usług pocztowych.

Prawo pocztowe przewiduje możliwość nałożenia kary pieniężnej w wysokości do 2 proc. przychodów danego operatora pocztowego w sytuacji naruszenia obowiązku zachowania tajemnicy pocztowej, jak również wtedy, gdy operator nie usunął stwierdzonych nieprawidłowości w terminie określonym w decyzji prezesa UKE.

O tym, że spółka jest otwarta na kontrolę UKE zapewniał wcześniej PAP rzecznik PGP Wojciech Kądziołka. "Wielokrotnie deklarowaliśmy, że jesteśmy otwarci na kontrole wszelkich powołanych do tego urzędów, w tym kontrole Urzędu Komunikacji Elektronicznej" - mówił.

Pod koniec stycznia Prokuratura Okręgowa w Krakowie wszczęła śledztwo w sprawie przetargu na dwuletnią obsługę korespondencji z sądów i prokuratur, wartego ok. 500 mln złotych. Kontrakt zdobyła PGP, bo złożyła ofertę o ponad 84 mln zł niższą od Poczty Polskiej. Śledztwo wszczęto z zawiadomienia Poczty Polskiej. Dotyczy ono "złożenia w celu uzyskania zamówienia publicznego nierzetelnego pisemnego oświadczenia w zakresie dotyczącym wymogów stawianych przez zamawiającego". Prokuratorzy w ramach śledztwa będą sprawdzać, czy zwycięzca przetargu dysponuje odpowiednią infrastrukturą i liczbą pracowników, tak jak zadeklarował w przetargu. Chodzi przede wszystkim o posiadanie placówek w każdej gminie.

Polska Grupa Pocztowa zapewnia, że wraz InPostem i Ruchem jest w stanie zrealizować kontrakt z wykorzystaniem ponad 7500 placówek. W ramach dwuletniego kontraktu PGP ma doręczyć ponad 100 mln przesyłek, czyli przeciętnie ponad 4 mln listów, paczek oraz przesyłek kurierskich w obrocie krajowym i zagranicznym miesięcznie. Według PGP, umowa jest realizowana we współpracy z InPostem oraz Ruchem, przy wykorzystaniu m.in. kiosków, sklepów czy placówek usługowych.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Dowiedz się więcej na temat: przejęcia | Integer.pl SA | Polskie | Polska Grupa Pocztowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »