GUS opublikował ważne dane z polskiej gospodarki

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku 2019 r. wzrosły o 2,5 proc. rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,2 proc. - podał w czwartek Główny Urząd Statystyczny w szacunku flash.

Ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes szacowali, że ceny towarów i usług w październiku wzrosły rok do roku o 2,5 proc., zaś miesiąc do miesiąca wzrosły o 0,3 proc. We wrześniu wskaźnik CPI wyniósł odpowiednio: 2,6 proc. rdr i 0,0 proc. mdm.Poniżej wybrane składniki wskaźnika inflacji za październik i wrzesień:


październik

październik

wrzesień

wrzesień


rdr

mdm

rdr

mdm






INFLACJA OGÓŁEM

2,5

0,2

2,6

0,0





Reklama


Żywność i napoje bezalkoholowe

6,1

0,3

6,3

-0,2

Nośniki energii

-1,7

0,2

-1,6

0,1

Paliwa do prywatnych środków transportu

-4,7

-0,9

-2,7

-1,9

Bank Pekao: Żywność i paliwa przyczyniły się do spadku inflacji

Wolniejszy wzrost cen żywności i większe spadki cen paliw to przyczyny spadku inflacji CPI do 2,5 proc. - ocenia Bank Pekao.

Jak zaznaczył Zespół Analiz i Prognoz Rynkowych Banku Pekao w komentarzu do szacunku flash inflacji CPI Głównego Urzędu Statystycznego, spadając do 2,5 proc. inflacja osiągnęła cel NBP. Podobnie jak we wrześniu, za spadkiem inflacji w październiku stał przede wszystkim wolniejszy wzrost cen żywności oraz pogłębienie się spadków cen paliw - wskazali analitycy Pekao.

Według danych GUS, roczne tempo wzrostu cen żywności i napojów bezalkoholowych obniżyło się do 6,1 proc. rdr z 6,3 proc. rdr w poprzednim miesiącu. Ceny paliw do prywatnych środków transportu obniżyły się o 4,7 proc. rdr, po spadku o 2,7 proc. rdr miesiąc wcześniej. Koszt nośników energii obniżył się o 1,7 proc. rdr, po spadku o 1,6 proc. rdr we wrześniu.

Na przełomie 2019 i 2020 r. spodziewamy się wyższej inflacji, a przebieg ścieżki inflacyjnej na początku przyszłego roku będzie w dużej mierze uzależniony od kształtowania się cen energii elektrycznej - ocenili analitycy Pekao.

Bank przypomniał, że jego scenariusz bazowy zakłada, iż w otoczeniu słabnącej koniunktury globalnej oraz luzowania polityk pieniężnych przez główne banki centralne na świecie, Rada Polityki Pieniężnej utrzyma stopy procentowe bez zmian do końca 2022 r.

-------------

PKO BP: Kolejne miesiące przyniosą prawdopodobnie dalszy wzrost inflacji bazowej

Kolejne miesiące przyniosą prawdopodobnie dalszy wzrost inflacji bazowej, która będzie podbijana przez rosnące koszty pracy oraz zmiany regulacyjne - oceniają ekonomiści z PKO Bank Polski, komentując czwartkowe dane GUS dot. inflacja CPI w październiku.

"Wstępny szacunek inflacji CPI za październik pokazał, że inflacja powróciła do celu NBP i wyniosła 2,5 proc. r/r (...) wobec 2,6 proc. r/r we wrześniu. Przerwa w obserwowanej od stycznia tendencji wzrostowej inflacji trwa już dwa miesiące. Szacujemy, że inflacja bazowa ustabilizowała się w październiku na poziomie 2,4 proc. r/r, a spadek wskaźnika ogółem wynikał ze słabszej niż przed miesiącem dynamiki cen żywności i paliw" - napisali ekonomiści w komentarzu.

Ekonomiści zauważają, że ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 6,1 proc. r/r po wzroście o 6,3 proc. r/r we wrześniu, a w ciągu miesiąca zwiększyły się o 0,3 proc.

"Prawdopodobnie w kierunku spadku rocznej dynamiki działały ceny warzyw, cukru i pieczywa, inflacja była natomiast podnoszona przez ceny owoców. W najbliższych miesiącach spodziewamy się dalszego, umiarkowanego hamowania cen żywności, chyba że ponownie wzrosną ceny mięsa w wyniku substytucji konsumpcji wieprzowiny w Chinach" - czytamy.

Ekonomiści wskazali, że ceny paliw na stacjach obniżyły się w październiku o 0,9 proc. m/m i były już o 4,7 proc. niższe niż przed rokiem, co jest odzwierciedleniem tendencji na globalnym rynku ropy naftowej.

"W naszej ocenie, krótkotrwała przerwa inflacji bazowej w marszu w górę, mogła być spowodowana przez późniejsze wprowadzanie zimowych kolekcji przez firmy odzieżowe, w związku z ciepłym październikiem. Kolejne miesiące przyniosą prawdopodobnie dalszy wzrost inflacji bazowej, która będzie podbijana przez rosnące koszty pracy (w tym skokową podwyżkę płacy minimalnej, która w ciągu kilku kwartałów podbije inflację bazową o 0,5 pp.) oraz zmiany regulacyjne (opłaty za wywóz śmieci, akcyza na tytoń i alkohol)" - napisano. Ich zdaniem, inflacja bazowa może wzrosnąć w okolice 3 proc. pod koniec roku i przekroczyć tę granicę w 2020.

Ekonomiści PKO BP uważają, że przyspieszenie inflacji bazowej przełoży się na wzrost inflacji CPI ogółem. "Niezmiennie oczekujemy osiągniecia przez inflacją lokalnego maksimum w I kwartale 2020 wraz z przekroczeniem górnego ograniczenia celu inflacyjnego (3,50 proc.). Przekroczenie to będzie w naszej ocenie przejściowe, stąd raczej nie wywoła reakcji RPP. Stabilizacja stóp NBP pozostaje scenariuszem bazowym" - czytamy.

-------------

ING o spadku inflacji: W grudniu tendencja ulegnie odwróceniu

W grudniu tendencja spadkowa inflacji ulegnie odwróceniu - przewiduje ING w komentarzu do czwartkowych danych GUS.

Według analityków ING, przyczyną spadku dynamiki inflacji były ceny żywności, inflacja bazowa pozostawała stabilna. W ocenie ING, główne przyczyny spadku inflacji CPI w październiku to efekt dalszego spadku cen żywności - z 6,3 proc. do 6,1 proc. rdr - i paliw. Szacujemy, że inflacja bazowa utrzymała się bez zmian na poziomie 2,4 proc. rdr - napisali analitycy.

ING ocenia, że niewielki spadek dynamiki najprawdopodobniej będzie widoczny również w listopadzie z uwagi na ceny paliw. Tendencja ulegnie jednak odwróceniu w grudniu. Równolegle przez kolejne dwa miesiące IV kwartału 2019 r. inflacja bazowa powinna pozostawać na wysokich poziomach, bliskich 2,5 proc. rdr - uważa ING.

Według ING, silniejszy wzrost inflacji nastąpi w I kwartale 2020 r. Szacujemy, że wskaźnik będzie zbliżony do górnej granicy celu NBP - 3,5 proc. rdr.

"Uważamy, że inflacja bazowa dalej będzie rosnąć z uwagi na wzrost obciążeń dla przedsiębiorstw, m.in. wzrost kosztów pracy oraz cen energii. O ewentualnym przebiciu celu zadecydują zmienne komponenty - ceny energii i żywności" - napisali analitycy. Wskazują jednocześnie, że dynamika w pierwszej z grup znajduje się obecnie w trendzie spadkowym, a komentarze rządowe sugerują duże szanse na zamrożenie cen elektryczności dla gospodarstw domowych na kolejny rok. W efekcie scenariusz o którym mówi prezes NBP - utrzymanie CPI poniżej 3,5 proc. - jest prawdopodobny - ocenia ING.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: inflacja | GUS | dane makroekonomiczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »