GUS podał ważne "twarde" dane z gospodarki

Stopa bezrobocia w sierpniu wyniosła 13,0 proc. wobec 13,1 proc. w lipcu - podał GUS. Sprzedaż detaliczna natomiast w sierpniu wzrosła o 3,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2012 roku, a w ujęciu miesięcznym spadła o 0,7 proc. - podał GUS.

Rynek pracy

W sierpniu 2013 r. w porównaniu do lipca br. odnotowano spadek liczby bezrobotnych i stopy bezrobocia, natomiast w stosunku do sierpnia ub. roku zaobserwowano wzrost zarówno liczby bezrobotnych jak i stopy bezrobocia. Mniejsza niż przed miesiącem i przed rokiem, była liczba bezrobotnych nowo zarejestrowanych. Mniej osób niż w lipcu br. ale więcej niż przed rokiem wyrejestrowano z urzędów pracy. W końcu sierpnia 2013 r. do urzędów pracy zgłoszono więcej ofert pracy niż w poprzednim miesiącu br. i w analogicznym okresie ub. roku.

Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w końcu sierpnia 2013 r. wyniosła 2083,2 tys. osób (w tym 1084,1 tys. kobiet) i była niższa niż przed miesiącem o 9,9 tys. osób (tj. o 0,5 proc.). W ujęciu rocznym wzrosła o 118,5 tys. osób (w analogicznym okresie 2012 roku zanotowano wzrost o 11,5 tys. osób, tj. o 0,6 proc.).

Reklama

W stosunku do lipca 2013 r. spadek liczby bezrobotnych odnotowano w jedenastu województwach, najbardziej znaczący w: łódzkim (o 1,3 proc.), pomorskim (o 1,1 proc.), zachodniopomorskim (o 1,0 proc.), dolnośląskim (o 0,9 proc.) i opolskim (o 0,8 proc.). W porównaniu z sierpniem 2012 r. liczba bezrobotnych zwiększyła się we wszystkich województwach, najbardziej znaczący wzrost odnotowano w województwach: mazowieckim (10,6 proc.), śląskim (9,0 proc.), małopolskim (8,2 proc.), wielkopolskim (6,5 proc.) oraz lubelskim (6,4 proc.) i pomorskim (5,7 proc.).

Bezrobotni zarejestrowani w urzędach pracy w końcu sierpnia 2013 r. stanowili 13,0 proc. cywilnej ludności aktywnej zawodowo (w lipcu 2013 r. - 13,1 proc., w sierpniu 2012 r. - 12,4 proc.). Najwyższa stopa bezrobocia utrzymywała się nadal w województwach: warmińsko-mazurskim (20,2 proc.), kujawskopomorskim (17,3 proc.), zachodniopomorskim (16,6 proc.), świętokrzyskim (15,6 proc.), podkarpackim (15,5 proc.) oraz lubuskim (15,2 proc.). Najniższą stopą bezrobocia charakteryzowały się województwa: wielkopolskie (9,5 proc.), mazowieckie i śląskie (po 11,1 proc.) oraz małopolskie (11,3 proc.).

Większość bezrobotnych pozostających w ewidencji urzędów pracy to osoby, które wcześniej pracowały zawodowo. W końcu sierpnia 2013 r. zbiorowość ta liczyła 1701,9 tys. (tj. 81,7 proc. ogółu zarejestrowanych), wobec 1715,7 tys. (82,0 proc.) w lipcu 2013 r. i 1586,9 tys. (80,8 proc.) w sierpniu 2012 r. W tej grupie 113,3 tys. osób, tj. 6,7 proc., utraciło pracę z przyczyn dotyczących zakładu pracy (przed miesiącem 113,9 tys. osób, tj. 6,6 proc., przed rokiem 67,5 tys., tj. 4,3 proc.).

Bez prawa do zasiłku pozostawało 1776,6 tys. osób (tj. 85,3 proc. ogółu zarejestrowanych bezrobotnych), wobec 1771,7 tys. osób (84,6 proc.) w lipcu 2013 r. i 1648,5 tys. (83,9 proc.) w sierpniu 2012 roku. W tej grupie bezrobotnych 43,6 proc. to mieszkańcy wsi.

W sierpniu 2013 r. pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 77,2 tys. ofert pracy (przed miesiącem 77,7 tys., przed rokiem 74,4 tys.). W końcu omawianego miesiąca urzędy pracy dysponowały ofertami pracy dla 52,6 tys. osób (w tym 13,0 tys. to oferty niewykorzystane dłużej niż jeden miesiąc), osobom niepełnosprawnym urzędy oferowały 3,9 tys. wolnych miejsc pracy.

Z danych na koniec sierpnia 2013 r. wynika, że 367 zakładów pracy zadeklarowało zwolnienie w najbliższym czasie 32,2 tys. pracowników, w tym z sektora publicznego 8,9 tys. osób (przed rokiem odpowiednio: 488 zakłady, 39,3 tys. pracowników, w tym z sektora publicznego 11,4 tys. osób).

OPINIA

- Główny ekonomista ING Bank Śląski Rafał Benecki o wtorkowych danych GUS.

"Wzrost sprzedaży detalicznej o 3,4 proc. rok do roku w sierpniu to całkiem dobry wynik, zważywszy na niekorzystną różnicę w dniach roboczych. W sierpniu br. liczba dni wolnych od pracy była mniejsza niż w analogicznym okresie ub.r. Poza tym rynek oczekiwał wyniku poniżej 3 proc. Systematyczna poprawa w realnych dochodach (przynajmniej tych mierzonych funduszem płac w sektorze przedsiębiorstw), przy rosnącej liczbie przejawów ożywienia gospodarczego, powoli przenosi się na decyzje konsumpcyjne.

Podwyższona skłonność do oszczędzania może jednak wygasać powoli w miarę poprawy nastrojów konsumentów i redukcji obaw o bezrobocie. Sierpniowa stopa bezrobocia, niższa o 0,1 pkt proc. od oczekiwań, pomaga w tym. Zakładam, że konsumenci będą stopniowo przyłączać się do ożywienia gospodarczego i do końca roku dodatni wkład konsumpcji prywatnej do wzrostu gospodarczego urośnie do 0,5 pkt proc. Na koniec roku bezrobocie powinno wynieść 13,7 proc.".

_ _ _ _

Sprzedaż detaliczna

Sprzedaż detaliczna w sierpniu wzrosła o 3,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2012 roku, a w ujęciu miesięcznym spadła o 0,7 proc. - podał GUS.Sprzedaż detaliczna realnie wzrosła o 3,5 proc. rok do roku.Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że sprzedaż detaliczna w sierpniu wzrosła o 2,8 proc. rdr, a mdm spadła o 1,3 proc.

Poniżej dane o dynamice sprzedaży detalicznej w lipcu i w sierpniu:

                    sierpień  sierpień    lipiec  lipiec
                     rdr       mdm       rdr     mdm
ogółem               3,4      -0,7       4,3     3,8
pojazdy mech.       11,3     -11,9      14,4    -4,2
paliwa              -4,8       1,4      -4,3     8,1
żywność, nap, wyroby tytoniowe                        
                    5,7       1,7       4,9     1,4
pozostała sprzedaż w niewyspecjalizowanych sklepach      
                   12,6       3,4      10,8     5,4
leki, kosmetyki     9,0      -3,4       8,7    -1,1
odzież, obuwie     10,0      -3,8       8,8     1,9
meble, AGD, RTV     3,9       0,9       5,7     7,8
prasa, książki      0,6       0,9      -2,7     6,2
pozostałe          -2,0      -3,6       3,8     6,7

Nowe zamówienia w przemyśle w Polsce

wzrosły w sierpniu w ujęciu rok do roku o 3,5 proc., po wzroście o 7,7 proc. w poprzednim miesiącu - podał GUS.W ujęciu miesięcznym zamówienia spady o 11,0 proc. w porównaniu ze wzrostem o 6,0 proc. w poprzednim miesiącu. Nowe zamówienia w przemyśle na eksport wzrosły w sierpniu w ujęciu rdr o 7,3 proc., po wzroście o 2,4 proc. w poprzednim miesiącu.

Nowe zamówienia na eksport w ujęciu miesięcznym spadły o 3,6 proc. Przed miesiącem zamówienia na eksport spadły o 1,7 proc. mdm. Wskaźnik nowych zamówień w przemyśle pokazuje rozwój popytu na wyroby i usługi. Służy on do oceny przyszłej produkcji. Wydajność pracy w przemyśle w okresie styczeń-sierpnień wzrosła o 1,9 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2012 roku przy mniejszym o 1,1 proc. zatrudnieniu i wzroście przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto o 2,6 proc.- podał GUS w komunikacie.

_ _ _ _ _ _

OPINIE

- Są przesłanki do oczekiwania stopniowego umocnienia pozytywnych tendencji wzrostowych - oceniła wiceprezes GUS Halina Dmochowska. W jej ocenie ożywienie gospodarcze postępuje powoli, ale w wielu obszarach. "Są przesłanki do oczekiwania stopniowego umocnienia pozytywnych tendencji wzrostowych, ale wiele zależy też od września. Lipiec i sierpień w wielu obszarach wskazują na stopniowe ożywienie gospodarcze. Ożywienie postępuje powoli, ale w wielu obszarach" - powiedziała Dmochowska dziennikarzom.

"Mamy pewne symptomy w obszarze poprawy popytu krajowego, o czym świadczy dynamika sprzedaży detalicznej. Nadal eksport netto jest istotnym czynnikiem generującym wzrost" - dodała.

Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek o wtorkowych danych GUS. "Zgodnie z oczekiwaniami sprzedaż detaliczna w sierpniu spadła w porównaniu z lipcem, w ujęciu rocznym natomiast tempo jej wzrostu wyhamowało do 3,4 proc. Miało to m.in. związek z mniejszą liczbą dni handlowych w tym miesiącu. Nadal jednak dynamika sprzedaży znajduje się na wyraźnie wyższym poziomie w porównaniu z poszczególnymi miesiącami pierwszej połowy br.

Można zatem wnioskować, że w trzecim kwartale nastąpiło dalsze ożywienie konsumpcji i że było ono wyraźniejsze w porównaniu ze wzrostem zanotowanym w drugim kwartale br. Biorąc pod uwagę poprawiające się nastroje konsumentów, należy oczekiwać, że tendencje te w kolejnych miesiącach utrzymają się.

Czynnikiem w dalszym ciągu ograniczającym silniejszy wzrost konsumpcji będzie nadal trudna sytuacja na rynku pracy. Spadek stopy bezrobocia w sierpniu był ostatnim w tym roku i już dane wrześniowe wskażą naszym zdaniem jej wzrost, który kontynuowany będzie do końca roku.

Opublikowane dane nie zmieniają perspektyw dotyczących polityki pieniężnej. Spodziewamy się długotrwałej stabilizacji stóp procentowych w Polsce i pierwszej ich podwyżki w drugiej połowie 2014 r."

Ekonomista Banku Pekao Wojciech Matysiak o wtorkowych danych GUS:

"Pomimo nieco niższego niż przed miesiącem odczytu tempa wzrostu sprzedaży detalicznej, dane wskazują na stopniową poprawę nastrojów konsumenckich. Sytuacja na rynku pracy stanowi w dalszym ciągu dużą barierę dla przyspieszenia wzrostu wydatków konsumpcyjnych.

Badania Głównego Urzędu Statystycznego w zakresie koniunktury konsumenckiej pokazują jednak, że gospodarstwa domowe coraz lepiej oceniają trendy zachodzące na rynku pracy. Warto także odnotować, że spadek stopy bezrobocia w sierpniu o 0,1 pkt proc. względem poprzedniego miesiąca, wbrew oczekiwaniom stabilizacji stopy bezrobocia, a także lepsze od prognoz ostatnie dane o zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw można interpretować jako symptom wzrostu popytu na pracę.

Ostatnie obniżki stóp procentowych NBP w dalszym ciągu nie znalazły odzwierciedlenia w większym zainteresowaniu gospodarstw domowych finansowaniem zakupów kredytem konsumpcyjnym. Nastroje konsumentów może natomiast przejściowo poprawiać niski poziom inflacji. Oczekiwany przez nas wzrost dynamiki cen paliw, żywności, a także w zakresie użytkowania mieszkania, nie daje podstaw do prognozowania, że stan ten zostanie utrzymany w dłuższym okresie.

Utrzymanie się trendu wzrostowego dynamiki konsumpcji w perspektywie średniookresowej będzie w dużej mierze zależało od tego, czy zaobserwujemy silniejszy wzrost popytu na pracę, a w szczególności czy wzrost funduszu płac nadąży za rosnącą inflacją.

Dzisiejsze dane o sprzedaży detalicznej raczej nie zmienią retoryki Rady Polityki Pieniężnej, która nie zapowiada zmian stóp procentowych w najbliższym czasie."

Pozytywnie w polskiej gospodarce

Dane z Polski natomiast wypadły korzystnie. Sprzedaż detaliczna zwiększyła się w sierpniu w skali roku o 3,4 proc., nieco więcej niż szacowali ekonomiści. Stopa bezrobocia zmniejszyła się do 13%, nowe zamówienia w przemyśle zwyżkowały o 3,5 proc. w skali roku. Widać zatem, że stan polskiej gospodarki poprawia się, ale siła wzrostowych tendencji jest wciąż jeszcze niewielka. By zaczęli je odczuwać przeciętni obywatele muszą znacznie się wzmocnić.

Zespół analiz

Home Broker

Ekonomista Credit Agricole Bank Polska Krystian Jaworski

"Do spadku dynamiki sprzedaży detalicznej (w ujęciu miesięcznym - PAP) przyczynił się efekt statystyczny związany z różnicą w liczbie dni roboczych (w sierpniu br. liczba dni roboczych była o jeden mniejsza niż przed rokiem, podczas gdy w lipcu br. liczba dni roboczych była o jeden większa niż w 2012 r.).

Struktura sierpniowej sprzedaży wskazuje, że drugi miesiąc z rzędu konsumenci dokonywali zakupów dóbr trwałego użytku finansowanych kredytem bankowym (sprzedaż w kategorii +pojazdy samochodowe, motocykle i części+ wzrosła o 11,3 proc. rok do roku wobec 14,4 proc. w lipcu). Do takiej formy finansowania zachęcały rekordowo niski poziom stóp procentowych oraz wdrożenie przez banki zmian w tzw. rekomendacji T, umożliwiającej stosowanie uproszczonych zasad oceny zdolności kredytowej.(...)

Po uwzględnieniu wpływu zmian cen dynamika sprzedaży wyniosła w sierpniu 3,5 proc. rok do roku wobec 4,3 proc. w lipcu. Oznacza to, że po jednym miesiącu przerwy (w lipcu) ponownie odnotowano deflację cen dóbr uwzględnianych w sprzedaży detalicznej (dynamika sprzedaży w cenach stałych jest wyższa od dynamiki nominalnej).

Spadek cen wyniósł 0,1 proc. rok do roku wobec przeciętnie 0,6 proc. w okresie kwiecień-czerwiec. Główną przyczyną spadku cen w ujęciu rocznym było obniżenie się cen paliw, jednakże ceny spadały również w kategoriach: włókno, odzież i obuwie; pojazdy samochodowe, motocykle i części; meble, RTV i AGD oraz sprzedaż detaliczna w niewyspecjalizowanych sklepach.

Wtorkowy spadek dynamiki sprzedaży był jedynie przejściowym zjawiskiem, spowodowanym przede wszystkim przez efekt statystyczny związany z mniejszą liczbą dni roboczych; w kolejnych miesiącach należy spodziewać się jej ponownego przyśpieszenia. Wsparciem dla takiego scenariusza będą utrzymujący się wzrost realnego funduszu płac, dalsza poprawa nastrojów konsumenckich (we wrześniu obliczany przez GUS wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej ukształtował się na poziomie najwyższym od października 2011 r.) oraz korzystniejszy układ liczby dni roboczych.

Wtorkowy odczyt sprzedaży detalicznej jest neutralny dla kursu złotego i rynku długu, które pozostają pod przeważającym wpływem czynników globalnych związanych z działaniami Rezerwy Federalnej.

Sierpniowy spadek bezrobocia to wynik m.in. uwolnienia dodatkowych środków z Funduszu Pracy na realizację programów aktywizacji zawodowej w ostatnich miesiącach. Bezrobocie na koniec roku powinno wynieść 14 proc.".

IAR/PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: podania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »