GUS: W końcu 2010 było 3.909,8 tys. firm

W końcu 2010 roku w Polsce w REGON zarejerstrowanych było 3.909,8 tys. firm, o 4,5 proc. więcej niż w końcu 2009 roku - wynika z danych GUS.

 W końcu 2010 roku w Polsce w REGON zarejerstrowanych było 3.909,8 tys. firm, o 4,5 proc. więcej niż w końcu 2009 roku - wynika z danych GUS.

Liczba podmiotów sektora prywatnego stanowiącego 96,9 proc. całości wyniosła 3.787,8 tys. i wzrosła o 4,6 proc. wobec spadku o 0,3 proc. w 2009 roku. Prawie 98,3 proc. osób fizycznych stanowili przedsiębiorcy, dla których przewidywana liczba pracujących zgłoszona do rejestru REGON jest mniejsza niż 10 osób. Liczba tych podmiotów w 2010 r. wzrosła o 4,6 proc. wobec spadku o 1,2 proc. w 2009 r.

W sektorze publicznym wpisanych było 121,9 tys. podmiotów, tj. o 1,2 proc. więcej niż w roku 2009.

W 2010 rok wpisano do rejestru REGON 402 tys. nowych podmiotów, tj. o 15,0 proc. więcej niż na przestrzeni 2009 r., a rok wcześniej odnotowano wzrost o 10,0 proc..

Reklama

W roku 2010 wykreślono z rejestru REGON 237,7 tys. podmiotów, tj. o 33,5 proc. mniej niż na przestrzeni 2009 r.

"Na tak duży wzrost liczby podmiotów gospodarki narodowej wyrejestrowanych w ciągu 2009 r. z rejestru REGON duży wpływ miała aktualizacja rejestru w oparciu o ankietę aktualizacyjną, związaną z wprowadzeniem nowej klasyfikacji PKD 2007. W wielu przypadkach podmioty, które wcześniej nie zgłosiły do rejestru REGON informacji o zaprzestaniu prowadzenia działalności, po otrzymaniu ankiety aktualizacyjnej, występowały do urzędów statystycznych z wnioskiem o wykreślenie podmiotu z rejestru REGON" - napisano w badaniu.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »