Handel w niedzielę 6 grudnia uratuje sklepy?

Branża handlowa zmaga się z kryzysem wywołanym pandemią. Każdy dodatkowy dzień otwarcia sklepów poprawia jej sytuację. Otwarcie sklepów w niedzielę 6 grudnia ma dla handlowców ogromne znaczenie.

Każdy dodatkowy dzień handlu, to okazja do generowania obrotów i zadecyduje o kondycji wielu przedsiębiorstw w kolejnych miesiącach - wskazuje Polska Rada Centrów Handlowych odnosząc się do zniesienie zakazu handlu w niedziele 6 grudnia.

- Decyzja o dodatkowej niedzieli handlowej 6 grudnia ma ogromne znaczenie przede wszystkim ze względu na bezpieczeństwo klientów - ocenił dyrektor generalny PRCH Radosław Knap.

Dodał, że piątkowy i sobotni ruch rozłoży na kolejny dzień weekendu, kiedy Polacy mają więcej czasu, żeby przygotować się do Świąt.

- Jako branża, zarówno wynajmujący, jak i najemcy, jesteśmy przygotowani do otwarcia sklepów w najwyższym reżimie sanitarnym także w niedzielę. Jednocześnie do klientów apelujemy o przestrzeganie zasad DDM - dystans, dezynfekcja, maseczki oraz planowanie zakupów, robienie ich pojedynczo, nie całymi rodzinami - przypomniał.

W ocenie PRCH, każdy kolejny dzień handlu to dodatkowe przychody dla najemców, którzy po listopadowym zamknięciu galerii mocno odczuli spadek obrotów w kanale handlu tradycyjnego. Tylko w samym listopadzie mówimy o ok. 8 mld zł utraconych obrotów. Dzisiaj każda okazja do generowania obrotów ma znaczenie i zadecyduje o kondycji wielu przedsiębiorstw w kolejnych miesiącach - podkreśliła organizacja.

Zapis o incydentalnym przywróceniu handlu w niedzielę 6 grudnia znalazł się w noweli ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19.

Jak podkreślano w uzasadnieniu do zmiany, "okres przedświąteczny, zwłaszcza przed Świętami Bożego Narodzenia, jest okresem, w którym liczba klientów dokonujących zakupów jest znaczna. Aby rozłożyć ten proces w czasie, a tym samym zmniejszyć liczbę klientów robiących zakupy w tym samym czasie, zasadne jest wprowadzenie dodatkowej niedzieli handlowej w dniu 6 grudnia 2020 r. Z jednej strony umożliwi to zachowanie ograniczeń sanitarnych w związku z trwającą epidemią, a z drugiej strony będzie miało pozytywny wpływ na przedsiębiorców, przyczyniając się do poprawy ich sytuacji finansowej".

Zgodnie z obowiązującymi przepisami o ograniczeniu handlu w niedziele, w 2020 roku zakaz handlu nie będzie obowiązywał też w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie, tj. 13 i 20 grudnia. Ustawa przewiduje katalog 32 wyłączeń. Zakaz nie obowiązuje m.in. w cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą, kawiarniach.

Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi kara w wysokości od 1 tys. zł do 100 tys. zł, a przy uporczywym łamaniu ustawy - kara ograniczenia wolności.

W związku w rozwojem epidemii i nowymi obostrzeniami we wszystkich placówkach handlowych istnieje wymóg noszenia maseczek ochronnych, sklepy mają obowiązek udostępnić klientom podczas zakupów rękawiczki jednorazowe i płyny do dezynfekcji rąk.

Reklama
PAP
Dowiedz się więcej na temat: handel | sklepy | handel w niedziele
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »