Irena może przejąć Hutę Szczakowa

Irena, która planuje pozyskać z emisji nowych akcji ok. 30 mln zł, może przeznaczyć część środków na zakup udziałów w Hucie Szkła Szczakowa. Obie firmy są pośrednio kontrolowane przez Kredyt Bank. - Nie wykluczamy nawiązania współpracy ze Szczakową - powiedział Parkietowi Stanisław Pieciukiewicz, wiceprezes Ireny. Pakiet ok. 9% akcji spółki dokupiła Anna Kielecka.

Irena, która planuje pozyskać z emisji nowych akcji ok. 30 mln zł, może przeznaczyć część środków na zakup udziałów w Hucie Szkła Szczakowa. Obie firmy są pośrednio kontrolowane przez Kredyt Bank. - Nie wykluczamy nawiązania współpracy ze Szczakową - powiedział Parkietowi Stanisław Pieciukiewicz, wiceprezes Ireny. Pakiet ok. 9% akcji spółki dokupiła Anna Kielecka.

Irena chce podwyższyć kapitał o ponad 40% do 27,1 mln zł. NWZA 21 grudnia podejmie uchwałę w sprawie emisji blisko 2,5 mln walorów z prawem poboru i emisji 300 tys. papierów dla kadry menedżerskiej.

Część środków pozyskanych z rynku spółka chce przeznaczyć na inwestycje kapitałowe w firmy z branży szklarskiej. Bolesław Felczak, prezes Ireny, powiedział, że rozważany jest zakup huty polskiej albo słowackiej lub ukraińskiej. Z analizy powiązań kapitałowych wynika, że Irena może przejąć kontrolę nad Hutą Szkła Szczakowa.

Reklama

Największym akcjonariuszem Ireny jest Centrala Exportowo-Importowa Minex, która wraz ze spółkami zależnymi posiada prawie 25% jej kapitału (Irena ma ok. 11% akcji Mineksu). Firma ta z kolei znajduje się pod wpływami Kredyt Banku (poprzez Rolmex kontroluje on ponad 40% Mineksu). Kilka dni temu Kredyt Bank przejął za długi 33,3% akcji Huty Szkła Szczakowa. Poszukuje dla niej inwestora branżowego. Prezes Szczakowej Rajmund Szary twierdzi, że jest już potencjalny kandydat, jednak nie ujawnia jego nazwy. Czy jest to Irena? Zdaniem Agaty Łukasiak, analityka DI BRE Banku, przejęcie przez Irenę kontroli nad Szczakową mogłoby być lepiej przyjęte przez rynek niż inwestycje na Wschodzie.

Stanisław Pieciukiewicz, wiceprezes Ireny, powiedział Parkietowi, że spółka ujawni szczegółowe plany inwestycyjne po przegłosowaniu nowej emisji. - W kraju jest kilka hut szkła, którymi moglibyśmy się zainteresować. Powiązania kapitałowe z niektórymi mogłyby dać większe efekty synergii niż ze Szczakową. Jesteśmy jednak otwarci na każdą propozycję - wyjaśnił prezes Pieciukiewicz.

Huta Szkła Szczakowa konkuruje z Ireną na rynku szklanek. Ma silną pozycję w szkle

okiennym, który wytwarza w systemie pittsburgh. Irena jest natomiast liderem w produkcji kryształów. Prognozowane na ten rok przychody Szczakowej wynoszą 65 mln zł (w 1999 r. przekroczyły 77 mln zł), a Ireny - 89 mln zł (spółka ma wypracować ok. 6 mln zł zysku netto).

Plany Ireny co do emisji, które akceptuje Minex, mogą pokrzyżować inni duzi akcjonariusze. We wrześniu pojawiały się plotki, że kontrolę nad spółką chce przejąć grupa indywidualnych inwestorów. Do obrony pozycji Mineksu miał się włączyć Kredyt Bank, który jak dotąd nie przyznał się, że ma akcje Ireny. Wczoraj Anna Kielecka, która próg 5% głosów przekroczyła w ubiegłym tygodniu, poinformowała, że posiada już blisko 14,3% walorów. To ona nabyła ok. 7,5% akcji Ireny w ostatnich trzech transakcjach pakietowych po 9,1 zł i 9,2 zł. Musiała też kupować walory na sesjach. - Liczymy, że projekt nowej emisji zaakceptują wszyscy akcjonariusze. Będziemy na ten temat rozmawiać z panią Kielecką - powiedział prezes Pieciukiewicz. Marzena Malinowska, rzecznik prasowy Mineksu, nie chciała komentować zwiększenia udziałów w Irenie przez A. Kielecką.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: bank | przejęcia | Kredyt Bank | Irena | kredyt | firmy | zakup
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »