Jacek Sasin: Przed nami bardzo wiele niedobrych zdarzeń

Wicepremier, szef MAP Jacek Sasin, powiedział, że wszystko wskazuje, iż w gospodarce czeka nas wiele niedobrych zdarzeń.

Jego zdaniem wypłata 13. i 14. emerytury jest lepsza dla emerytów niż zwolnienie emerytur z PIT.

Wicepremier, minister aktywów państwowych pytany był w piątek w TVP Info m.in. o obecną sytuację gospodarczą naszego kraju.

- Na pewno ta sytuacja jest skomplikowana, bo cały czas jesteśmy w pandemii koronawirusa, mamy za sobą zatrzymanie gospodarki (...). To nie pozostało bez wpływu na kondycję naszej polskiej gospodarki i nie pozostało bez wpływu również na stan finansów publicznych - mówił minister.

Powiedział, że trzeba było zaangażować ogromne środki, aby uratować miejsca pracy, firmy, które mogłyby zniknąć z rynku. - Dzisiaj mielibyśmy do czynienia z gigantyczną plagą bezrobocia, a tak mamy najnowsze dane, które mówią, że to bezrobocie jest na poziomie 6 proc. Więc w dalszym ciągu jesteśmy na tle Europy krajem, który znakomicie radzi sobie z tą trudną sytuacją - zaznaczył.

Reklama

Podkreślił, że nie należy jednak wpadać w euforię. - Wszystko wskazuje na to, że przed nami jeszcze bardzo wiele niedobrych zdarzeń w gospodarce. Trudno w tej chwili przewidzieć, jak ten kryzys będzie w dalszym ciągu przebiegał - zastrzegł.

Dodał, że nie wszystko zależy od nas, bowiem żyjemy z zglobalizowanej gospodarce, a w Europie łączą nas więzy gospodarcze z innymi krajami UE, w których sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana niż w Polsce. Będzie ona miała wpływ na to, jak kryzys będzie przebiegał w naszym kraju.

Pytany był także, czy mimo tej trudnej sytuacji uda się zrealizować np. postulaty większości opozycji, jak podwyższenie kwoty wolnej od podatku, czy emerytury bez podatku - postulaty, jak wskazał prowadzący program, o których mówił prezydent Andrzej Duda.

- Emerytura bez podatku jest na pewno ciekawym postulatem, ale nasze rozwiązania, które przyjęliśmy są zdecydowanie bardziej korzystne dla emerytów. Mówię tutaj przede wszystkim o 13. emeryturze i zapowiedzianej również przez nasz rząd, przez PiS, 14. emeryturze już w roku przyszłym, która miałaby trafić do kieszeni emerytów i rencistów - odpowiedział wicepremier.

Jego zdaniem są to rozwiązania lepsze, ponieważ premiują tych, którzy mają najniższe świadczenia. - Emerytura bez podatków będzie powodowała, że ci, którzy mają najniższe świadczenia zyskaliby stosunkowo mało, natomiast wraz z rosnącym świadczeniem, ten zysk dla świadczeniobiorcy byłby coraz większy - tłumaczył wicepremier. Ocenił, że wprowadzenie 13. emerytury w równej wysokości jest rozwiązaniem dużo bardziej sprawiedliwym.

Minister odniósł się także do zarzutów opozycji, że rząd podnosi podatki i wprowadza nowe. - Te zarzuty mnie bulwersują - odparł. Powiedział, że formułują je przedstawiciele partii, które rządziły, kiedy podatki w Polsce rzeczywiście rosły. Wskazał na wzrost stawki VAT z 22 proc. na 23 proc.

Podkreślił, że symboliczny dzień wolności podatkowej przesunął się za rządów PiS i jest znacznie wcześniej, a CIT został obniżony w sposób "absolutnie rekordowy" z 19 proc. na 15 proc., a potem na 9 proc.

- To jest skala obniżki, której współczesna Europa nie zna - podkreślił. Wskazał też na obniżenie o 1 pkt proc. podatku PIT i zerowy PIT dla młodych, którzy wchodzą na rynek pracy.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Jacek Sasin | koronawirus | gospodarka | 13. emerytura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »