Jak Polak z Belgiem
Pierwsze różnice zdań w sprawie negocjacji członkowskich Polski z Unią Europejską podczas wizyty prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego w Brukseli.
Polski prezydent i belgijski premier byli zgodni co do wielkiego znaczenia
procesu poszerzenia Unii Europejskiej, jednak zasadniczo różnili się w
szczegółach. Prezydent Kwaśniewski wyraźnie zaznaczył, że przewodnictwo
Brukseli w Unii w drugiej połowie przyszłego roku to będzie czas, kiedy
Polska zakończy negocjacje w najważniejszych i najtrudniejszych kwestiach.
Właśnie pod koniec przyszłego roku Polska chciałaby zakończyć rokowania,
ale premier Belgii nawet nie zamierzał potwierdzić, że pragnie doprowadzić
do zamknięcia rozdziałów negocjacyjnych takich jak rolnictwo czy sprawy
wewnętrzne, które w tak zwanej mapie drogowej negocjacji
zaproponowała komisja europejska.
Trzeba od czegoś zacząć mówił premier, ale rezultaty mogą być dopieropod koniec
2001 lub na początku 2002 roku. Belgijski premier zapewnił jedynie
o dobrych intencjach swojego rządu w sprawie poszerzenia.