Juncker: Polska będzie umiała wybrać dobry moment wejścia do euro

Polska będzie umiała wybrać dobry moment, by wejść do euro - mówił Jean-Claude Juncker, premier Luksemburga, gorliwy obrońca wspólnej waluty, który odebrał w poniedziałek nagrodę Fundacji Bela, promującej młodych europejskich liderów, m.in. w Polsce.

Juncker, sprawujący od 17 lat urząd premiera, a od 2005 roku także funkcję szefa eurogrupy, został nagrodzony przez Fundację Bela za nieustanne, niemal od 30 lat, wspieranie integracji europejskiej, a także za rolę w walce z kryzysem euro - oświadczyła w poniedziałek w Luksemburgu założycielka i szefowa Fundacji Bela Barbara-Maria Monheim.

- Jean-Claude Juncker to człowiek współczesnego renesansu w polityce UE. Tak długo, jak takie osoby jak Jean-Claude Juncker są między nami, tak długo możemy uważać kryzys Unii Europejskiej za tymczasową komplikację - ocenił premiera Luksemburga prezes Narodowego Banku Polskiego prof. Marek Belka.

Reklama

Czytaj raport specjalny serwisu Biznes INTERIA.PL "Świat utknął w kryzysie finansowym"

Z powodu złej pogody samolot Belki nie mógł na czas dotrzeć do Luksemburga, co uniemożliwiło prezesowi NBP udział w uroczystości wręczenia nagrody Junckerowi. Napisaną przez niego laudację odczytał w jego imieniu polski ambasador w Luksemburgu.

Belka chwalił doskonałe umiejętności organizacyjne i negocjacyjne Junckera, wspominając m.in. negocjacje budżetu UE na lata 2007-13, kiedy Belka był premierem, a Juncker kierował luksemburską prezydencją. Mówił o jego "tytanicznej pracy i skromności", a także wrażliwości na problemy społeczne czy bezrobocie. "Jean-Claude Juncker jest w pełni świadom, że brak zatrudnienia jest głównym wrogiem zjednoczonej Europy i powodem napięć między krajami i rządami" - napisał.

Juncker w swym przemówieniu pt. "Nie zmarnujmy tego kryzysu" gorliwie bronił projektu, jakim jest wspólna waluta. - Kto dysponuje silną walutą, a my Europejczycy nią dysponujemy, ten może w świecie i w sprawach międzynarodowych konsekwentnie i przekonująco współdecydować. Wspólnej polityki zagranicznej nie zbudujemy tak szybko, a wspólną politykę walutową mamy już dzisiaj - mówił Juncker.

Apelował, by politycy i inni decydenci zaprzestali nieodpowiedzialnych wypowiedzi, według których Grecja musi opuścić strefę euro, bo tym tylko pogłębiają kryzys. - Grecja tego nie zrobi, a i my też do tego nie dopuścimy. I trzeba też przestać powtarzać, że euro jest tymczasowym projektem i niedługo się rozpadnie. Z pewnością tak się nie stanie - zaznaczył.

Zapytany przez PAP, czy doradzałby rządowi Polski wejście do euro, dopóki trwa naprawa zasad funkcjonowania unii walutowej i gospodarczej, Juncker odpowiedział, że nie można Polski do tego zmuszać.

- To decyzja, która należy do Polski; Polska nie może być zmuszana do wejścia do euro. Polska będzie umiała wybrać dobry moment, moment decyzyjny na wejście do euro. Do tego czasu wiele reform dotyczących architektury euro będzie już zrealizowanych. Chciałbym, by Polska brała aktywny udział w naszej refleksji na temat zmiany przyszłej architektury euro - powiedział.

Powstała w 2007 roku Fundacja Bela zajmuje się wspieraniem młodych europejskich liderów w świecie polityki, kultury i biznesu. Jest aktywna zwłaszcza w Europie Środkowej, ma przedstawicielstwa w Niemczech i Polsce. Przewodniczącym Rady Doradczej jest komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »