Konsorcjum Gdańskie i Łukoil chcą kupić Rafinerię Gdańską

Konsorcjum Gdańskie i Łukoil zamierzają wspólnie starać się o zakup Rafinerii Gdańskiej. Przedstawiły już nawet ofertę cenową i pakiet propozycji offsetowych dla polskiej gospodarki. Na razie jednak o spółkę z Gdańska gra konsorcjum Rotch Energy-PKN Orlen.

Konsorcjum Gdańskie i Łukoil zamierzają wspólnie starać się o zakup Rafinerii Gdańskiej. Przedstawiły już nawet ofertę cenową i pakiet propozycji offsetowych dla polskiej gospodarki. Na razie jednak o spółkę z Gdańska gra konsorcjum Rotch Energy-PKN Orlen.

Wyścig po Rafinerię Gdańską (RG) nabiera tempa. Niemal w tym samym momencie, kiedy konsorcjum firm Rotch Energy i PKN Orlen rozpoczęło due diligence w Rafinerii Gdańskiej, nieformalną ofertę na zakup drugiej co do wielkości spółki rafineryjnej w Polsce złożyło Konsorcjum Gdańskie, grupujące prywatnych właścicieli stacji paliw, wraz z Łukoilem.

Kiedy w październiku z Rotch Energy pozbył się Rosjan z konsorcjum mającego kupić 75 proc. akcji RG, zapowiadali, że łatwo nie złożą broni.

- Ważność oferty przedstawionej 28 listopada uzależniona jest od zaakceptowania przez Naftę Polską Łukoila jako większościowego akcjonariusza Konsorcjum Gdańskiego - twierdzi źródło zbliżone do jednego z oferentów.

Reklama

Jesteśmy lepsi...

Zdaniem naszego rozmówcy, cena oferowana za pakiet akcji RG jest wyższa niż propozycje konsorcjum Rotch Energy- PKN Orlen. Jaka - tego nie chciał ujawnić. Zbigniew Wróbel, szef Orlenu, sugerował, że jest skłonny zapłacić za RG co najmniej tyle, ile wcześniej deklarował Łukoil, czyli 274 mln USD (1 mld zł).

Nasz rozmówca zapewnia też, że Konsorcjum Gdańskie złożyło w porozumieniu z Rosjanami dodatkowe zobowiązania o charakterze offsetowym. Łukoil miałby zwiększyć swój eksport ropy naftowej przez Naftoport. Ropa ta byłaby kierowana na rynki Stanów Zjednoczonych i Europy Zachodniej. Ponadto Łukoil zapewniłby barter - w zamian za dostarczaną do Polski ropę naftową Rosjanie kupowaliby w Polsce żywność za około 1,8 mld zł rocznie.

- Łukoil zobowiązuje się też wyremontować i zmodernizować swoje statki (posiada ich obecnie około 100) w polskich stoczniach. Ponadto możliwe byłoby przeniesienie "części produkcji jednego z zakładów na Pomorze" - deklaruje nasz rozmówca, nie precyzując jednak, o który zakład chodzi.

...ale jest kilka ale

Jest jednak pewien szkopuł. Łukoil i Konsorcjum Gdańskie nie mają obecnie formalnie prawa do wzięcia udziału w prywatyzacji RG. Obie firmy brały już udział w procesie prywatyzacji RG jako członkowie konsorcjum utworzonego przez Rotch Energy. Ponadto za kilka dni można spodziewać się formalnej oferty zakupu RG złożonej przez konsorcjum Rotcha i Orlenu. Wreszcie od kilku tygodni Nafta Polska ma w ręku alternatywny projekt prywatyzacji RG, opracowany przez jej obecny zarząd, przewidujący utworzenie koncernu naftowego RG i jego późniejszego debiut na warszawskim parkiecie.

Rosyjski syndrom

Konsorcjum Gdańskie nie po raz pierwszy próbuje stworzyć strategiczny alians z rosyjskimi firmami paliwowymi - w sierpniu prowadziło rozmowy z koncernami Jukos oraz Surgutnieftgaz na temat współpracy przy tworzeniu sieci stacji paliw opartej na prywatnych polskich właścicielach. Miało ich powstać nawet tysiąc.

Dzięki publikacjom "PB" sprawa nabrała sporego rozgłosu. Kontrowersje wzbudzała nie tylko wizja zaangażowania rosyjskich graczy na polskim rynku, ale również polityka personalna konsorcjum. Firma starała się wtedy stworzyć sobie zaplecze polityczne. Stąd na szefa rady nadzorczej wybrano Sławomira Millera, przyrodniego brata premiera RP.

Na razie z planów sojuszu Konsorcjum Gdańskiego z Jukosem i Surgutnieftgazem nic nie wyszło. Władze konsorcjum nie zrezygnowały jednak i znalazły kolejnego rosyjskiego partnera, i to do znacznie większej batalii.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: konsorcjum | Orlen | konsorcja | Gdańska | Łukoil | pakiet | chciał | zakup
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »