Koronawirus: 180 mln zł na laptopy dla szkół w Polsce

Od 1 kwietnia gminy, którym brakuje sprzętu, by lekcje w formie zdalnej sprawnie prowadzić, mogą wnioskować o dofinansowanie zakupu niezbędnych laptopów i mobilnego dostępu do internetu.

Szkoły będą zamknięte do co najmniej 14 kwietnia. Lekcje w tym czasie mają się odbywać zdalnie. Ministerstwo Cyfryzacji uruchomiło portal gov.pl/zdalnelekcje, na którym nauczyciele, uczniowie i rodzice znajdą materiały dydaktyczne. A gminy, które stwierdzą, że część uczniów i nauczycieli nie posiada niezbędnego dla nauki zdalnej sprzętu: laptopów lub dostępu do internetu - mogą wnioskować o dofinansowanie niebzędnych inwestycji.

Wnioski będzie można składać od 1 kwietnia. Gminy wydatki już mogą jednak ponosić, chociaż nie ma jeszcze ani gotowego wniosku o dofinansowanie ani wiążących kwot wsparcia dla samorządów. Ta jednak - deklaruje resort cyfryzacji - dla pojedynczej gminy to nie mniej niż 40 tys. zł. Będą przypadki, gdy te koszty będą większe. Ministerstwo Cyfryzacji pracuje właśnie nad specjalnym algorytmem, według którego będzie możliwa ocena, ile pieniędzy gmina będzie miała do dyspozycji. Po uwagę będą brane m.in. liczba uczniów i nauczycieli, którzy wymagają wsparcia.

Reklama

Gminy już mogą szacować potrzeby, rozeznać się w problemie, by niepotrzebnie nie tracić czasu w momencie, gdy przyjdzie czas na składanie wniosku. Jego złożenie - zapewnia resort - daje gwarancję wypłaty. Nawet jeśli sprzęt zostanie zakupiony przed 1 kwietnia.

Nie jest jednak tak, że laptop dostanie każdy nauczyciel czy uczeń w Polsce. Sprzęt przewidziany jest jedynie dla potrzebujących. Będzie on wypożyczany na czas epidemii: osobom, które dzisiaj mają problem z organizacją zdalnego nauczania, np.: nauczycieli, którzy nie posiadają własnego sprzętu w domu albo uczniów, którzy mają liczne rodzeństwo i jeden komputer w gospodarstwie jest niewystarczający.

Na inwestycje resort ma 180 mln zł. To zaoszczędzone do tej pory - w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa, które zostaną przekazane właśnie na zakup sprzętu dla szkół. Na tego typu przesunięcie zgodziła się Komisja Europejska.

- Zależy nam na czasie. Dlatego zdecydowaliśmy się na najszybszy i najprostszy tryb. Nasz cel to możliwie najmniej formalności i jak najszybsze wypłaty - tłumaczy minister cyfryzacji Marek Zagórski, cytowany w komunikacie resortu. - Jeśli któryś z samorządów już dziś wie, że jego nauczyciele lub uczniowie potrzebują sprzętu lub dostępu do internetu, już teraz może je kupować. Zwrócimy pieniądze za te zakupy - dodaje szef MC.

W 2019 r. przynajmniej jeden komputer w domu posiadało 83,1 proc. gospodarstw domowych z co najmniej jedną osobą w wieku 16-74 lata. W tym samym czasie 86,7 proc. gospodarstw domowych posiadało dostęp do internetu - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego.

Bartosz Bednarz

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: koronawirus | COVID-19 | szkoły | dofinansowanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »