Kryzys rosyjsko-ukraiński zagraża wzrostowi gospodarczemu w Europie

Jak napisał "Financial Times", zachodnie firmy alarmują, że kryzys rosyjsko-ukraiński odbija się na ich zyskach i stanowi zagrożenie dla wzrostu gospodarczego w Europie.

Na przykład akcje Adidasa, drugiego na świecie największego producenta odzieży sportowej, spadły o 15 proc., gdy firma wydała ostrzeżenie o wynikach finansowych i poinformowała, że przyspieszy zamykanie sklepów w Rosji ze względu na przewidywane spadki wydatków konsumpcyjnych - zauważa dziennik w artykule na stronie internetowej.

Volkswagen, pod względem sprzedaży największy europejski producent samochodów, odnotował 8-procentowe spadki sprzedaży w Rosji w pierwszym półroczu tego roku, w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego.

Z kolei szef Siemensa Joe Kaeser ostrzegł, że geopolityczne tarcia stanowią "poważne ryzyko" dla europejskiego wzrostu gospodarczego w tym roku i w następnym - zaznacza "FT".

Przywołuje także przykład francuskiego koncernu Total, który w środę ogłosił, że w dniu zestrzelenia nad wschodnią Ukrainą malezyjskiego samolotu zamroził zakup akcji drugiego co do wielkości rosyjskiego producenta gazu ziemnego Nowatek. Spadku zysków obawia się BP, który posiada około jednej piątej udziałów rosyjskiego koncernu paliwowego Rosnieft.

Reklama

Negatywne skutki odczuwają także firmy amerykańskie. Na przykład Visa i MasterCard obawiają się ostrzejszych ograniczeń nałożonych na działalność międzynarodowych firm w Rosji, ponieważ rosyjskie władze rozważają stworzenie własnego systemu kart płatniczych w odpowiedzi na wcześniejsze amerykańskie sankcje.

Kraje UE formalnie przyjęły w czwartek w południe pakiet sankcji gospodarczych wobec Rosji za wspieranie separatystów na wschodniej Ukrainie. Decyzje weszły w życie w piątek.

Sankcje obejmą embargo na broń, ograniczenie dużym rosyjskim bankom, będącym co najmniej w połowie własnością państwa, dostępu do rynków kapitałowych w UE, zakaz sprzedaży zaawansowanych technologii, potrzebnych w wydobyciu ropy naftowej z trudno dostępnych złóż i ropy z łupków, a także zakaz eksportu przedmiotów podwójnego zastosowania (cywilnego i wojskowego) dla rosyjskiego sektora obronnego.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | sankcje dla Rosji | firmy | Ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »