Lepsza sytuacja polskich banków

Poprawia się sytuacja ekonomiczna banków w Polsce - taki wniosek płynie z raportu przedstawionego dziś przez Związek Banków Polskich.

Poprawia się sytuacja ekonomiczna banków w Polsce - taki wniosek płynie z raportu przedstawionego dziś przez Związek Banków Polskich.

Z raportu wynika, że rośnie zainteresowanie depozytami złotowymi oraz rośnie popyt na kredyty złotowe. Marcin Idzik z TNS Pentor, który wykonał raport dla Związku Banków Polskich wyjaśnia, że zaobserwowana została zdecydowana poprawa nastrojów, której obecna wartość wynosi 34,2 punktu i jest to wartość wyższa o 4,6 punktu w stosunku do pomiaru sprzed miesiąca.

Marcin Idzik zaznaczył, że wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury wzrósł we wrześniu i zaobserwowano poprawę ocen banków. Przedsiębiorcy doceniają banki przede wszystkim za dostęp do rachunku przez internet, za to że banki są nowoczesne, posiadają wykwalifikowaną obsługę oraz mają różnorodną ofertę.

Reklama

Małe firmy o obrotach do 2 milionów euro negatywnie oceniają natomiast wysokość kosztów oraz kredytów. Z badania wynika, że cały czas rośnie zainteresowanie depozytami złotówkowymi - przede wszystkim na rynku depozytów terminowych. Pewne wzrosty nastąpiły także w wypadku depozytów dewizowych terminowych - z wyjątkiem segmentu firm.

Wyraźnie spadło zaś zainteresowanie gospodarstw domowych depozytami walutowymi a vistapo. Poprawiły się oceny dotyczące kredytów konsumenckich dla osób indywidualnych i kredytów mieszkaniowych.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | Polskie | polskie banki | Związek Banków Polskich | sytuacja | bańki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »