Lidl podejrzany o zatruwanie

Niemiecka sieć sklepów z tanią żywnością Lidl jest w Szwecji podejrzana o polewanie środkami czyszczącymi odpadów spożywczych, aby nie mogli z nich korzystać bezdomni. Mimo ostrzeżeń żywność była zabierana z kontenerów.

Sprawę opisał austriacki "Der Standard". O zatruwanie odpadów, aby zniechęcić do nich bezdomnych, podejrzana jest filia Lidl w sztokholmskiej dzielnicy Solna. Podobno personel systematycznie wyjmował przeznaczone do wyrzucenia produkty z próżniowych opakowań, wrzucał odpady do beczki i polewał je żrącym środkiem.

Szwedzka policja wszczęła śledztwo. Podejrzewa się, że do skażenia odpadów używano środka z chlorem, powodującego już w bardzo małych ilościach pieczenie w gardle i biegunkę.

Bezdomni brali skażoną żywność z pojemników na śmieci mimo umieszczonych przed Lidl tablic z ostrzeżeniami. Nie ustalono jeszcze, ilu się zatruło. Szwedzka policja prowadzi przeciwko sklepowi śledztwo w związku z podejrzeniem rozmyślnego narażenia ludzi na niebezpieczeństwo.

Reklama

Szwedzka opinia publiczna jest oburzona takim potraktowaniem bezdomnych. Lidl jest ostro krytykowany przez organizacje kościelne, opiekujące się bezdomnymi.

Kierownictwo Lidl w Szwecji potwierdziło już, że motywem skażania odpadów żywności faktycznie była chęć odstraszenia bezdomnych od grzebania w pojemnikach, ponieważ bardzo przy tym podobno brudzili. Sieć przeprosiła już za tę praktykę, wyraziła wielkie ubolewanie i zapewniła, że pracownicy, którzy się tego dopuszczali, w żadnym wypadku nie działali na polecenie ani za zgodą firmy.

Lidl zapowiada, że będzie skutecznie zamykał odpady. Zamierza też ponoć rozważyć dokarmianie bezdomnych.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bezdomni | żywność | Lidl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »