Luki w systemach bezpieczeństwa źródłem poważnych problemów

Bitdefender opublikował "2020 Business Threat Landscape Report". Autorzy dokumentu zwracają uwagę między innym na liczne luki pojawiające się w systemach bezpieczeństwa, a także wzrost ataków APT.

Ostatnie miesiące są wyjątkowo trudne dla osób prowadzących biznes. Jednym z największych wyzwań, przed którymi stanęli przedsiębiorcy, było przeniesienie pracy z biur do domów pracowników.

Według Bitdefendera, co druga firma nie była przygotowana na taki scenariusz. Organizacje posiadają liczne luki w systemach bezpieczeństwa, a także błędnie skonfigurowaną infrastrukturę. Wszelkie tego typu niedociągnięcia skrzętnie wykorzystują cyberprzestępcy.

Z danych telemetrycznych Bitdefendera wynika, że 63 proc. niezałatanych luk w zabezpieczeniach dotyczy podatności pochodzących z roku 2018 lub lat wcześniejszych.

Reklama

Warto odnotować, że w 2019 roku prymat w niechlubnym rankingu "dziurawych" aplikacji należał do Microsoftu - aż 88, 39 proc. spośród zgłoszonych luk dotyczyło produktów i usług tej firmy, zaś 7,90 proc. przypadków było związanych z Mozillą. Telemetria Bitdefendera wykryła też luki w zabezpieczeniach Oracle Virtual Box (1,77 proc.), VLC Media Player (1,11 proc.), a nawet Notepad ++ (0,24 proc.).

Wymienione programy znajdują zastosowanie w wielu firmach, ale specjaliści Bitdefender wykryli nieprawidłowości występujące w nieco mniej popularnych produktach, takich jak HPE Intelligent Management Center, PuTTY, QUEMU, Squid, Atlassian, Extenua SilverSHielD, Wireshark czy MongoDB.

Wprawdzie liczba zgłoszonych prób wykorzystania luk w powyższych rozwiązaniach jest stosunkowo niewielka w porównaniu z Microsoftem czy Mozillą, aczkolwiek hakerzy wykazują też zainteresowanie specjalistycznym oprogramowaniem.

Pandemia przyczyniła się również do wzrostu spamu powiązanego z COVID-19. Według Bitdefendera aż cztery na dziesięć wiadomości e-mail na temat koronawirusa zostało zakwalifikowanych jako phishing, spam lub malware. Co oznacza, iż zdalni pracownicy i przeciętni użytkownicy są cały czas narażeni na otwieranie niebezpiecznych wiadomości e-mail.

Autorzy "2020 Business Threat Landscape Report" wyrażają duże zaniepokojenie nowym zjawiskiem, jakim jest możliwość wynajmowania do ataków grup hakerskich APT (Advanced Persistent Threat). Jak do tej pory z tego typu zagrożeniami borykały się jednostki rządowe bądź wybrane branże, takie jak np. energetyka. Jednakże akcje dokonywane przez najemników ATP całkowicie zmieniają paradygmat bezpieczeństwa praktycznie we wszystkich organizacjach.

Bogdan Dumitru, CTO Bitdefender, wierzy, że obszerne informacje zebrane z 500 milionów czujników Bitdefendera pracujących na całym globie, dadzą firmom solidną podstawę do zbudowania długoterminowej strategii cyberbezpieczeństwa.

Najważniejsze liczby z raportu 2020 Business Threat Landscape Report:

- 93,10 proc. ludzkich czynników ryzyka wynika z używania starych haseł

- 87,31 proc. wszystkich błędnych konfiguracji wiąże się z włączeniem usługi WinRM

- 46,84 proc. wszystkich zgłoszonych ataków na poziomie sieci dotyczy exploitów SMB

- 41,63 proc. wszystkich zgłoszonych ataków na poziomie sieci obejmuje próby typu bruteforce na RDP i FTP

-  4 na 10 wiadomości e-mail na temat koronawirusa to oszustwa

-  63,63 procent wszystkich zgłoszonych niezałatanych luk w zabezpieczeniach dotyczy CVE (Common Vulnerabilities and Exposures) z 2018 roku lub starszych.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: cyberbezpieczeństwo | ataki hakerów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »