mBank wprowadza płatności Android Pay

Zmienił się ekran startowy i wygląd samej aplikacji, a dodatkowo uproszczona została nawigacja.

Po wejściu w aplikację, nie trzeba klikać w okienko zaloguj, ale od razu można wpisać PIN. Wcześniej była możliwość przeglądu podstawowych informacji bez konieczności logowania. Okazało się, że 90 proc. użytkowników po uruchomieniu aplikacji woli od razu zalogować się do banku. To powód wprowadzenie tej zmiany. Na ekranie początkowym pozostawiono wyłącznie kluczowe informacje i funkcje - takie jak saldo konta i karty kredytowej, a także możliwość wygenerowania kodu BLIK. Resztę można uzyskać po zalogowaniu.

Tu jednak wprowadzona jest ważna zmiana, bo jest możliwość wyboru sposobu logowania odciskiem palca także w systemie Android. Do tej pory możliwość autoryzacji z wykorzystaniem czytnika linii papilarnych dostępna była tylko na urządzeniach Apple z systemem iOS.

Jedną z kluczowych funkcji w nowej aplikacji mBanku są płatności mobilne Android Pay. Pojawia się ona później niż u konkurentów, ale zaoferowana jest za to w innym modelu, bo dodanie karty do Android Pay odbywa się wprost z aplikacji banku, a nie poprzez osobną aplikację.

Jak podkreślają przedstawiciele banku, to pierwsze takie rozwiązanie w Europie. Jak to wygląda w praktyce?

Żeby zapłacić zbliżeniowo telefonem, wystarczy z listy kart widocznych w aplikacji wybrać tę, którą chcemy płacić przy użyciu smartfona i dodać ją do płatności Android Pay. Oznacza to, że po raz pierwszy nie trzeba już pobierać osobnej aplikacji Android Pay. Dzięki temu cała operacja aktywacji karty mobilnej w smartfonie jest szybsza i bardziej intuicyjna. Na początek usługa dostępna jest dla posiadaczy kart debetowych i kredytowych z logo MasterCard, ale przedstawiciele mBanku zapowiedzieli, że jest szansa, żeby do wakacji była taka możliwość również na kartach VISA.

Klienci, którzy nie mają kart MasterCard, a już chcą korzystać z Android Pay mogą zawnioskować o kartę z logo tej organizacji bez dodatkowych opłat i wymogów związanych z jej wykorzystywaniem.

Przypomnijmy, że mBank jest czwartym bankiem, który wprowadził płatności Android Pay. Klienci mogą płacić tym systemem w ponad 400 tys. punktów sprzedaży w Polsce oraz w kolejnych aplikacjach mobilnych.

Wraz z nową aplikacją, bank upowszechnia też mobilną autoryzację poprzez tzw. pushe zamiast SMS. Teraz ten sposób jest dostępny dla wszystkich klientów, wcześniej tylko dla grupy, która zgłosiła się do przetestowania tego sposobu w ramach pilotażu. To bezpieczniejsza alternatywa dla popularnych dziś haseł SMS-owych i kodów jednorazowych.

mBank podał, powołując się na statystyki serwisu PRNews.pl, że na koniec 2016 roku miał najwięcej aktywnych użytkowników aplikacji mobilnej (854 tys.).

Już prawie 20 proc. wszystkich przelewów w mBanku realizowana jest wprost z aplikacji mobilnej. Co piąty kredyt gotówkowy został sprzedany przez aplikację oraz 30 proc. polis turystycznych.

Monika Krześniak-Sajewicz