Merkel: Obniżka ratingów wzmacnia presję na reformy

Niemiecka kanclerz Angela Merkel oceniła w sobotę, że obniżenie przez agencję Standard&Poor's ratingów dziewięciu krajów eurolandu, w tym Francji, wzmacnia presję na strefę euro, by szybko przeprowadzić konieczne reformy i wzmocnić dyscyplinę budżetową.

Niemiecka kanclerz Angela Merkel oceniła w sobotę, że obniżenie przez agencję Standard&Poor's ratingów dziewięciu krajów eurolandu, w tym Francji, wzmacnia presję na strefę euro, by szybko przeprowadzić konieczne reformy i wzmocnić dyscyplinę budżetową.

- Zażądano od nas, byśmy szybko wdrożyli pakt fiskalny - powiedziała Merkel przy okazji spotkania zarządu partii CDU w Kilonii. Planowany pakt fiskalny ma wzmocnić dyscyplinę finansową krajów strefy euro oraz chcących przystąpić do tej umowy państw UE spoza eurolandu.

- Kraje strefy euro mają przed sobą dłuższą drogę, zanim odbudowane zostanie zaufanie inwestorów. Teraz chodzi o to, by nie osłabiać planowanego paktu fiskalnego i pozbyć się barier wzrostu gospodarczego - powiedziała kanclerz, cytowana przez agencję prasową dpa.

Dodała, że decyzja S&P nie była zaskoczeniem. - Przyjęliśmy ją do wiadomości - oświadczyła Merkel. Wskazała też, że Standard&Poor's to tylko "jedna z trzech agencji ratingowych".

Reklama

Merkel powiedziała też, że może wyobrazić sobie zmiany w niemieckim prawie, które pomogłyby ochronić obywateli przed negatywnymi konsekwencjami obniżenia ratingów państw. Jej zdaniem należy zastanowić się nad uniemożliwieniem towarzystwom ubezpieczeniowym zakupu obligacji państw, których ratingi zostaną obniżone.

Z kolei zdaniem opozycyjnej socjaldemokracji decyzja agencji S&P to "strzał ostrzegawczy, którego Niemcy nie mogą zlekceważyć". - Niemcom grożą dodatkowe obciążenia w ramach europejskich programów ratunkowych - powiedział polityk SPD Thomas Oppermann. Wezwał chadecko-liberalny rząd Niemiec do wycofania się z planów obniżenia podatków.

W piątek agencja Standard&Poor's obniżyła ratingi dziewięciu krajów strefy euro, w tym Francji i Austrii, które utraciły najwyższy rating AAA (do AA+). O dwa poziomy obcięty został rating Włoch (do BBB+); Portugalia i Cypr zostały zdegradowane do poziomu spekulacyjnego.

Agencja utrzymała natomiast na maksymalnym poziomie rating Niemiec i uznała, że perspektywa tego kraju jest stabilna. Poza Niemcami, w UE najwyższy rating mają: Finlandia, Holandia i Luksemburg.

S&P poinformował też o perspektywie negatywnej dla wszystkich krajów strefy euro poza Niemcami i Słowacją, co może oznaczać kolejne obniżki ratingów w tym i przyszłym roku.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Francja | Angela Merkel | Niemcy | presja | rating | Standard & Poor's | kryzys gospodarczy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »