MF: Deficyt budżetu po styczniu 2 mld 756,6 mld zł

Deficyt budżetowy po styczniu 2011 r. wyniósł 2 mld 756,6 mld zł - wynika z opublikowanych we wtorek szacunków Ministerstwa Finansów. Wykonany deficyt stanowi 6,9 proc. przewidzianego w tym roku w wysokości 40,2 mld zł.

Deficyt budżetowy po styczniu 2011 r. wyniósł 2 mld 756,6 mld zł - wynika z opublikowanych we wtorek szacunków Ministerstwa Finansów. Wykonany deficyt stanowi 6,9 proc. przewidzianego w tym roku w wysokości 40,2 mld zł.

Według szacunków MF w styczniu 2011 r. dochody państwa wyniosły 24 mld 594 mln zł, co stanowi 9 proc. zaplanowanych w tegorocznej ustawie budżetowej w wysokości 273 mld 144 mln zł.

Dochody podatkowe państwa wyniosły 22 mld 599 mln zł, czyli 9,3 proc. z zaplanowanych w ustawie budżetowej 242 mld 670 mln zł. Wpływy z podatków pośrednich (VAT i akcyza) osiągnęły 19 mld 325 mln zł (10,8 proc. planu) z przewidzianych w wysokości 179 mld 670 mln zł. Dochody z CIT wyniosły 547,3 mln zł (2,2 proc. z zaplanowanych 24 mld 800 mln zł), a z PIT 2 mld 726 mln zł (7,1 proc. z 38,2 mld zaplanowanych na 2011 r.).

Reklama

Wydatki wyniosły 27 mld 350 mln zł, co stanowi 8,7 proc. z zaplanowanych w tym roku wydatków w wysokości 313 mld 344 mln zł.

Największą pozycję wśród wydatków stanowi subwencja ogólna dla jednostek samorządu terytorialnego. Na ten cel wydano w styczniu 6 mld 552 mln zł (13,5 proc. z zaplanowanych w tym roku 48 mld 357 mln zł). Dotacje dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wyniosły 5 mld 643 mln zł, co stanowi 15,2 proc. z tegorocznych wydatków zaplanowanych w wysokości 37 mld 134 mln zł.

Nie ma powodu, by przedłużać Polsce termin redukcji deficytu do 3 proc. PKB - z ustalonego 2012 r. do 2013 r. - oświadczył we wtorek komisarz ds. gospodarczo-walutowych Olli Rehn. Minister finansów Jacek Rostowski powiedział, że trwają dyskusje z KE w tej sprawie.

Komisarz wypowiadał się w przeddzień wizyty w Warszawie, gdzie ma się spotkać z premierem Donaldem Tuskiem i ministrem Rostowskim, by w szczegółach rozmawiać o polskich planach reform fiskalnych, które pozwolą zrealizować cel wyznaczony w ramach procedury nadmiernego deficytu - jego ograniczenie do wymaganych Paktem Stabilności i Wzrostu 3 proc. PKB do 2012 r. Ponadto Rehn oczekuje szczegółów propozycji w sprawie reformy OFE, wyrażając przy tym wątpliwość, czy wystarczy ona, by zbić deficyt poniżej 3 proc. PKB w 2012 r.

"Nie widzę potrzeby wydłużenia terminu z 2012 roku. Polska miała raczej dobre wyniki gospodarcze nawet podczas kryzysu, co jeszcze podkreśla wagę trzymania się celów Paktu Stabilności i Wzrostu" - powiedział Rehn na konferencji prasowej po spotkaniu ministrów finansów "27" w Brukseli.

Sytuacja finansów publicznych Polski była jednym z punktów obrad spotkania. Rostowski powiedział po zakończeniu, że "sprawa stanęła bardzo zdawkowo".

"Jesteśmy w kontakcie z KE. Chodzi o to, czy mamy osiągnąć pułap 3 proc. relacji deficytu do dochodu narodowego w przyszłym roku, czy w 2013. Uważamy, że jest bardzo dobra szansa na przyszły rok, ale dyskutujemy z KE, jak najlepiej do tego podejść" - powiedział dziennikarzom. Sprecyzował, że dyskusje dotyczą tego, "czy rok 2013 ma sens z naszego punktu widzenia i punktu widzenia KE". "Sami nie jesteśmy pewni, czy to jest dobry pomysł, czy nie. Wspólnie z KE, na zasadach partnerskich, to omawiamy" - powiedział Rostowski.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ministerstwo Finansów | deficyt budżetowy | deficyt | W.E. | 'Wtorek'
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »