MFW martwi się o Polskę
Światowa ekonomia, wsparta redukcjami stóp procentowych, wychodzi z niemal dwuletniego spowolnienia. W tym roku globalny PKB wzrośnie o 2,8 proc., a rok o 4 proc. - prognozuje MFW. Polski PKB w tym roku ma zyskać 1,4 proc.
Światowa gospodarka będzie w tym roku rozwijać się szybciej niż zakładano poprzednio - oceniają eksperci Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Będzie to możliwe dzięki szybkiej poprawie w USA. Mimo to należy liczyć się z poważnymi zagrożeniami. Jednym z nich są wysokie ceny ropy na światowych rynkach, innym - utrzymująca się stagnacja gospodarki japońskiej. Sytuacja w Ameryce też nie jest do końca jasna. Szybkość powrotu koniunktury może zahamować niski poziom oszczędności i zbyt wysoki deficytu na rachunku bieżącym. Jednak obniżki stóp procentowych (w USA było ich aż 11 w ciągu zeszłego roku) i obniżenie stóp procentowych przyniosły zdecydowany efekt. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to poprawa gospodarcza może być nawet jeszcze bardziej dynamiczna - ocenia MFW.
Najniższy poziom w historii może zanotować globalna stopa inflacji. Według MFW wzrośnie ona w tym roku tylko o 1,3 proc.
Gospodarki państw kandydujących do Unii są według MFW w dobrym stanie. Ożywienie gospodarcze w UE pomoże i im. Największym zagrożeniem jest rosnący deficyt na ich rachunkach bieżących. Polska uzyskała wśród państw regionu najgorszą notę. Szczególnie skrytykowano politykę wysokich stóp procentowych NBP. Zdaniem specjalistów Funduszu niska inflacja umożliwia ich obniżenie. Według ocen MFW dynamika polskiego wzrostu gospodarczego będzie najniższa w regionie.