MG twierdzi ze ten rok będzie wyjątkowo dobry

Minister Gospodarki twierdzi ze, że ten rok będzie wyjątkowo dobry. Jeśli będziemy ambitnie realizować i na poziomie polityki i na poziomie administracji i przedsiębiorczości nasze cele i zamierzenia, to osiągniemy dużo więcej niż w prognozie budżetowej i wzrost powinien być bliżej 3,5 proc. zapowiedział.

Minister Gospodarki  twierdzi ze, że ten rok będzie wyjątkowo dobry. Jeśli będziemy ambitnie realizować i na poziomie polityki i na poziomie administracji i przedsiębiorczości nasze cele i zamierzenia, to osiągniemy dużo więcej niż w prognozie budżetowej i wzrost powinien być bliżej 3,5 proc. zapowiedział.

Wicepremier Janusz Piechociński ocenia, że wzrost gospodarczy w II kwartale 2014 r. przekroczy 3 proc., mimo skumulowania się w tym okresie efektów niepewnej sytuacji gospodarczej i politycznej na wschodzie.

"To powinno być ponad 3 proc." - powiedział w poniedziałek Piechociński dziennikarzom, pytany o prognozę wzrostu gospodarczego dla II kwartału.

W I kwartale wzrost PKB wyniósł 3,4 proc. Wicepremier podkreślał jednak, że w II kwartale 2014 r. kumulowały się negatywne efekty związane z sytuacją na wschodzie i przekierowywanie się polskiego eksportu z tego obszaru na inne kierunki. "Trzeba pamiętać o destabilizacji nie tylko gospodarki ukraińskiej, ale też o pogorszeniu się koniunktury w gospodarce rosyjskiej, o spadku wartości rubla, dostępności do walut, +wywianiu+ na niespotykaną dotąd skalę rezerw walut z Rosji, niepewności i wycofywania się inwestorów" - mówił Piechociński.

Reklama

Jego zdaniem, te zjawiska pokazują, że gospodarka "nie znosi emocji politycznych, niepokojów albo - co gorsza - zagrożeń militarnych".

"Jestem przekonany, że ten rok będzie wyjątkowo dobry. Jeśli będziemy ambitnie realizować i na poziomie polityki i na poziomie administracji i przedsiębiorczości nasze cele i zamierzenia, to osiągniemy dużo więcej niż w prognozie budżetowej i wzrost powinien być bliżej 3,5 proc." - dodał Piechociński.

W ustawie budżetowej na 2014 r. rząd zapisał wzrost na poziomie 2,5 proc., co - zdaniem wielu ekonomistów - było bardzo ostrożną prognozą. Już na początku roku minister finansów Mateusz Szczurek nie wykluczał, że wzrost sięgnie 2,9 proc., a niektórzy ekonomiści mówią nawet o możliwości przekroczenia 3,5 proc. W 2013 r. wzrost PKB wyniósł 1,6 proc.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ministerstwo Gospodarki | prognozy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »