Mięsne odpady hitem eksportowym

Skóra z głowy byka czy nogi wołowe to nie odpady, ale chodliwy towar, które firma ZC Polesie w Radzyniu Podlaskim masowo eksportuje do Afryki - informuje "Puls Biznesu".

Jak powiedział gazecie jej właściciel Henryk Hałajko, np. ze skór z głów bydła robią tam chipsy. ZC Polesie skupuje nawet 80 proc. tego surowca.

Z kolei np. z nóg wołowych w Afryce i Azji przyrządza się coś w rodzaju naszych nóżek w galarecie, a lotki indyka są bardzo popularnym dodatkiem do piwa w Hongkongu.

Firma rozszerza działalność na tym atrakcyjnym rynku - niebawem chce rozpocząć eksport od Afryki polskich jabłek. ZC Polesie będzie także budować i dzierżawić magazyny w dużych miastach Angoli, Maroka, Ruandy, Konga i Togo.

Reklama
PAP
Dowiedz się więcej na temat: handel zwierzętami | eksport | Afryka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »