Miniony tydzień - wydarzenia w Polsce

Rada Polityki Pieniężnej na posiedzeniu w dniach 26-27 listopada br. obniżyła podstawowe stopy procentowe o 25 pkt. baz.

Rada  Polityki  Pieniężnej  na  posiedzeniu  w  dniach  26-27  listopada  br.
obniżyła  podstawowe  stopy  procentowe  o  25  pkt.  baz.

Stopa lombardowa została obniżona z 9,0% do 8,75%, stopa redyskonta weksli . z 7,75% do 7,5%,

stopa referencyjna . z 7,0% do 6,75%, a stopa depozytowa z 5,0% do 4,75%.

Jednocześnie Rada utrzymała neutralne nastawienie polityki pieniężnej. Była to

czternasta obniżka stóp procentowych w obecnym cyklu rozluźniania polityki

pieniężnej, trwającym od początku ub. r. Łącznie w tym cyklu stopa referencyjna

została obniżona o 12,25 pkt. proc. W informacji po posiedzeniu RPP wskazała na

następujące przyczyny, które skłoniły ją do rozluźnienia polityki monetarnej:

Reklama

- przebieg procesów inflacyjnych (spadek wszystkich miar inflacji bazowej,

stabilizacja oczekiwań inflacyjnych osób prywatnych);

- sytuacja w sferze monetarnej gospodarki (spadkowa dynamika podaży pieniądza, stabilizacja

dynamiki pieniądza gotówkowego, niska dynamika kredytów);

- umiarkowany

wzrost płac w sektorze przedsiębiorstw,

- niekorzystne perspektywy gospodarki

światowej, w szczególności gospodarki niemieckiej. Jednakże, Rada stwierdziła,

że .choć nie widać obecnie poważnych zagrożeń dla realizacji celu inflacyjnego w

2003 r., nie da się wykluczyć wzrostu presji inflacyjnej pod koniec 2003 r. i w 2004

r.. m.in. w następstwie wzrostu cen ropy naftowej, osłabienia kursu złotego,

wyższego niż planowano deficytu ekonomicznego sektora finansów publicznych.

Ponadto RPP oceniła perspektywy rozwoju gospodarczego w Polsce w

najbliższym okresie. Z jednej strony Rada wskazała, iż większość ostatnio

opublikowanych danych nt. gospodarki potwierdza wcześniejsze informacje o

stopniowej poprawie aktywności gospodarczej, jednocześnie wg RPP .nadal

jednak utrzymuje się niepewność co do trwałości ożywienia.. Następne

posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej odbędzie się w dniach 17-18 grudnia

2002 r.

Decyzja RPP o obniżeniu stóp procentowych nie była zaskoczeniem dla rynku,

lecz skala obniżki była mniejsza od rynkowych oczekiwań. Obniżka o 25 pkt. baz.

jednoznacznie sygnalizuje, że ewentualne kolejne obniżki stóp procentowych będą

w podobnej skali (co potwierdził prezes L. Balcerowicz na konferencji prasowej po

posiedzeniu: Rada zawsze konsekwentnie przechodziła od cięć większych do

mniejszych; nie było nigdy powrotu od mniejszych do większych.). Jednakże nie

sądzimy, by tą decyzją RPP zakończyła bieżący cykl rozluźniania polityki

monetarnej. Sądzimy, że niski poziom inflacji w najbliższym okresie, który będzie

przekładał się na niskie oczekiwania inflacyjne gospodarstw domowych w

połączeniu z słabą sytuacją koniunktury gospodarczej za granicą, która będzie

ograniczała możliwość szybszego rozwoju gospodarczego Polski, sprzyjać będą

dalszym obniżkom stóp procentowych przez RPP. Obniżce stóp procentowych na

posiedzeniu grudniowym przypisujemy bardzo niskie prawdopodobieństwo (25%)

ze względu na wczesny termin posiedzenia RPP. Większość danych, na które

RPP zwraca uwagę ustalając stopy procentowe (produkcja przemysłowa, PPI,

sprzedaż detaliczna) nie będzie znana, a publikacja listopadowego wskaźnika cen

detalicznych (CPI) będzie miała miejsce na dzień przed posiedzeniem Rady.

Sądzimy jednak, że już w styczniu 2003 r. kolejna obniżka o 25 pkt. baz. jest

wysoce prawdopodobna. Prognozując, iż wskaźnik roczny CPI utrzyma się poniżej

poziomu 1% przynajmniej do końca I kw. 2003 r. (a na koniec 2003 r. ukształtuje

się pomiędzy 2-3%) sądzimy, iż RPP będzie skłonna do dalszych obniżek stóp

procentowych. Podtrzymujemy zatem naszą dotychczasową prognozę, że

stopa referencyjna zostanie obniżona w przyszłym roku do poziomu 5,5%, a

większość (jeśli nie wszystkie) z oczekiwanych obniżek będzie miała miejsce

w I poł. 2003 r.

- Według danych GUS w I poł. listopada br. ceny żywności i napojów

bezalkoholowych spadły o 0,4% zarówno w stosunku do pierwszej, jak i

drugiej połowy października br. Ceny napojów alkoholowych i wyrobów

tytoniowych spadły o 1,5% m/m oraz o 0,7% w stosunku do II połowy

października. Ceny żywności i napojów bezalkoholowych po wyłączeniu zmian cen

warzyw i owoców, a więc najbardziej zmiennych kategorii, spadły o 0,4% w

stosunku do II poł. października oraz o 0,5% m/m. Wskazuje to na utrzymywanie

się niskiej dynamiki cen w niemal wszystkich podkategoriach grupy .żywność.. Do

tak znacznego spadku cen żywności przyczyniły się: niższe o 1,9% m/m ceny w

kategorii .mięso. (wchodzą one do koszyka CPI z wagą przekraczającą 8,5%) oraz

Inflacja

- spadek cen owoców o 4,7% m/m. Ministerstwo Finansów skorygowało w dół prognozę inflacji na koniec roku do 1,0 lub poniżej 1,0% r/r.

Powyższe dane skłaniają nas do korekty dotychczasowego scenariusza inflacyjnego. Uważamy, że w listopadzie roczny wskaźnik CPI odnotuje kolejny spadek i wyniesie 0,8% r/r, wobec wcześniej oczekiwanego 1,1% r/r. Niskiej dynamice

cen sprzyjać będą zarówno czynniki popytowe jak i podażowe. W szczególności uważamy, że do niższej inflacji

przyczynią się spadki cen żywności oraz spadki cen w kategorii .transport. pod wpływem tańszych paliw. Ponadto

wstępne dane wskazują, że w listopadzie odnotowany zostanie spadek cen napojów alkoholowych w wyniku obniżki

akcyzy na wyroby spirytusowe. Uważamy, że przyczyni się do tego odkładanie przez część importerów obniżek cen

napojów alkoholowych, oraz fakt, że pomiar cen dokonywany przez ankieterów GUS w październiku mógł jeszcze nie

objąć dostaw o obniżonych cenach. W kolejnych miesiącach oczekujemy utrzymania się korzystnych tendencji

inflacyjnych i wzrostu rocznego wskaźnika inflacji do zaledwie 1% r/r w grudniu br.

- W październiku deficyt obrotów bieżących wyniósł 562 mln USD wobec 534 mln USD we wrześniu po korekcie,

w efekcie deficyt w obrotach bieżących w relacji do PKB spadł do 3,5% z 3,7% miesiąc wcześniej. Średnia prognoza

rynkowa z ankiety Reutera na październik mówiła, że deficyt obrotów bieżących wyniesie 520 mln USD. Eksport w ujęciu

dolarowym wzrósł w październiku o 13,6% r/r do 3,16 mld USD, natomiast import o 5,3% r/r - do 4,16 mld USD.

Deficyt

handlowy wyniósł w minionym miesiącu 1 mld USD. Zdaniem prezesa NBP Leszka Balcerowicza październikowe dane

dotyczące eksportu mogą świadczyć, że jego tendencja jest rosnąca. "Dane o eksporcie są potwierdzeniem rosnącej

tendencji w eksporcie. Trudno się spodziewać, żeby w każdym miesiącu rósł o 20%, ale świadczy on o prężności

polskiej gospodarki" - powiedział w piątek dziennikarzom prezes NBP L. Balcerowicz.

Dane nt. deficytu na rachunku obrotów bieżących i deficytu w handlu zagranicznym w październiku okazały się dokładnie

zgodne z naszymi oczekiwaniami, jednocześnie tempo wzrostu eksportu i importu w ujęciu dolarowym były wyższe niż

oczekiwaliśmy. Należy jednak zauważyć, że istotnym czynnikiem, który wpłynął na znaczący wzrost eksportu w

październiku był efekt statystyczny wynikający z blisko 9-procentowego wzmocnienia się euro wobec dolara w okresie

październik 2001 . październik 2002. Październikowy wzrost eksportu (4,4% r/r) i importu (.3,4% r/r) w ujęciu statystyk

denominowanych w euro nie jest już tak imponujący jak statystyk dolarowych. Tendencje w eksporcie i imporcie wskazują

na kontynuację umiarkowanego ożywienia w gospodarce, choć kolejne gorsze informacje nt. gospodarki niemieckiej

niekorzystnie wróżą rozwojowi eksportu w I poł. przyszłego roku. Jednocześnie ujemna dynamika importu w ujęciu euro nie

wskazuje na zdecydowane ożywnienie popytu wewnętrznego. Szacujemy, że do końca roku deficyt w obrotach bieżących

utrzyma się na poziomie 3,5% PKB.

- Sprawująca półroczne przewodnictwo w Unii Europejskiej Dania przedstawiła 10 krajom kandydackim

dodatkowe propozycje pomocy finansowej w pierwszych trzech latach po akcesji. Główne punkty tej oferty to:

rekompensata dla polskiego budżetu w pierwszym roku w Unii; zgoda na podniesienie dopłat dla rolników do 40 proc.

unijnego poziomu (dotąd propozycja UE mówiła o 25 proc.), dzięki przesunięciu 20 proc. funduszy na rozwój obszarów

wiejskich oraz zwiększenie limitów produkcji rolnej. W rezultacie wg propozycji Danii Polska otrzyma w 2004 r. z budżetu Unii 1,5 mld EUR netto. Oprócz 1,63 mld EUR wpłat z UE (por. tabela poniżej) Polska otrzyma dodatkowo

niewykorzystane wcześniej środki z funduszy przedakcesyjnych (ok. 900 mln EUR) oraz rekompensatę budżetową w

wysokości 440 mln EUR, wysokość polskiej składki do budżetu UE ma wynieść w 2004 r. 1,57 mld EUR.

W latach 2004-

2006 Polska ma otrzymać netto z UE 6,5 mld EUR. Na specjalnym 8-godzinnym posiedzeniu rząd uznał w piątek, że

zaproponowane przez Danię zwiększenie dopłat bezpośrednich dla rolników jest dla Polski .prawie zadowalające.

Propozycja Danii - propozycje finansowe dla Polski

w mld EUR 2004 2005 2006 2004-2006

Przewidziane faktyczne wypłaty z UE dla

Polski - łącznie 1,63 3,84 4,69 10,16

I. Rolnictwo i wieś 0,42 1,51 1,92 3,85

II. Fundusze strukturalne i spójności 0,96 1,96 2,30 5,23

III. Polityka wewnętrzna 0,25 0,37 0,46 1,08

Polska składka do budżetu UE 1,57 2,38 2,48 6,43

Sądzimy, że pomimo lepszych od dotychczasowych propozycji finansowych UE wobec Polski twarde negocjacje będą

trwały do końca szczytu w Kopenhadze (12-13 grudnia br.) i nie obędzie się bez .mini-kryzysów. negocjacyjnych.

Świadczą o tym m.in. zdecydowane wypowiedzi wicepremiera J. Kalinowskiego z ubiegłego tygodnia, który zagroził, że

jeżeli polscy rolnicy nie uzyskają z Brukseli dodatkowych funduszy, wezwie do głosowania przeciwko wejściu do Unii

Europejskiej. Te trudne negocjacje mogą mieć negatywny wpływa na nastroje na rynku finansowym osłabiając złotego i

powodując okresowo wzrost rentowności papierów skarbowych (szerzej patrz komentarze nt. rynku walutowego i

papierów skarbowych). Sądzimy jednak, ze ostatecznie na szczycie w Kopenhadze kompromis pomiędzy UE a krajami

członkowskimi zostanie zawarty, co wpłynie pozytywnie na rynki finansowe.

 Stopa bezrobocia obniżyła się w październiku o 0,1 pkt proc. do 17,5%, w przekroju przestrzennym stopa

bezrobocia kształtowała się od 13,5% w województwie małopolskim do 28,1% w warmińsko-mazurskim. Liczba

bezrobotnych zmniejszyła się w ciągu miesiąca o prawie 5 tys. do 3108 tys. osób. W porównaniu z wrześniem o blisko

7% do ponad 152 tys. wzrosła liczba bezrobotnych absolwentów. Udział osób bez prawa do zasiłku wyniósł 83,3%. Na 1

ofertę pracy przypadało przeciętnie 236 bezrobotnych. W najbliższym czasie 1,9 tys. firm deklaruje zwolnienie z

przyczyn dotyczących zakładów pracy ok. 60 tys. pracowników.

Niewielki spadek bezrobocia w październiku br. wynikał głównie ze zmniejszenia się liczby osób poszukujących

zatrudnienia zgłaszających się do urzędów pracy oraz wzrostu liczby wyłączonych z ewidencji. Przewidujemy, że liczba

bezrobotnych zwiększy w najbliższych miesiącach. Oczekujemy, że w końcu br. stopa bezrobocia najprawdopodobniej

2 grudnia 2002

przekroczy 18,6% - bez pracy pozostanie wówczas ok. 3,3 mln osób. W 2003 r. nie przewidujemy realnego polepszenia

sytuacji na rynku pracy. Statystyczny obraz mogą natomiast poprawić zmiany metodologiczne w statystyce bezrobocia

(np. wyłączenie osób biernych zawodowo, których udział może stanowić nawet 1/3 pozostających bez pracy).

Analitycy PKO BP

PKO Bank Polski S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »