Monopol PGNiG wzmocniony

Ustawa o zapasach paliw to prezent dla PGNiG. Firma ma teraz absolutną pewność, że żaden konkurent nie rozwinie skrzydeł na tyle, by jej zagrozić.

Magiczny 1 lipca 2007 r. zbliża się wielkimi krokami. Od tego dnia wszyscy odbiorcy gazu będą mogli wybierać sobie jego dostawcę. Problem w tym, że wyboru nie będzie. Ustawa o zapasach paliw dodatkowo wzmocniła monopol Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG). W jego rękach już jest 95 proc. rynku. Jakby tego było mało, dzięki ustawie PGNiG będzie mogło kontrolować stopień rozwoju konkurencji.

Prawo nakazuje firmom importującym gaz utrzymywanie rezerw gazu w ilości odpowiadającej co najmniej 30-dniowemu średniemu przywozowi tego gazu. Tymczasem jedynym właścicielem magazynów gazu jest... PGNiG.

Reklama

Krok wstecz

Importerzy gazu nie mają wyjścia: albo skorzystają z usług monopolisty, albo będą budować własne magazyny, a to potężny wydatek, na który niewielkich graczy nie stać. Węgierski dostawca gazu Emfesz zwrócił się nawet do Komisji Europejskiej (KE), by przyjrzała się tej sytuacji.

- Poprosiliśmy o analizę, jak nowe prawodawstwo wygląda w świetle polityki unijnej, dotyczącej liberalizacji rynku gazu - mówi Zbigniew Dzideczek, członek zarządu Emfeszu.
Emfesz znalazł sojusznika.

- Nie wystąpiliśmy jeszcze do KE , ale to rozważamy - deklaruje Anna Ciura z firmy Media Odra Warta (MOW).
KE ma już baczenie na Polskę po tym, jak zablokowano wejście na rynek węgierskiego Emfeszu. Kolejne działania utrwalające monopol mogą ściągnąć na nas potężne restrykcje i groźbę utraty części z ponad 1 mld EUR unijnej pomocy na poprawę bezpieczeństwa energetycznego.

Dobre chęci

Ustawa o zapasach paliw już obowiązuje, tymczasem PGNiG dopiero rozbudowuje magazyny gazu z 1,63 mld m sześc. do 2,85 mld m sześc. pojemności.
- Do 2012 r. będziemy przygotowani do warunków funkcjonowania w ramach ustawy. Będziemy świadczyć usługi magazynowania w granicach istniejących możliwości. Ale obecnie pojemności magazynów ledwie zaspokajają nasze potrzeby - twierdzi Tomasz Fill, rzecznik PGNiG.

Monopolista tym się zasłania odmawiając świadczenia usługi magazynowania gazu konkurentom.
- Zwracaliśmy się z wnioskiem do PGNiG o udostępnienie pojemności magazynowych. Otrzymaliśmy odpowiedź odmowną. PGNiG nie udostępnia i nie planuje udostępniania magazynów. Tym bardziej, że ustawa nakłada na nich obowiązek magazynowania dodatkowych ilości paliwa - mówi Anna Ciura.

Krótka smycz

Z tego obowiązku zwolnione są firmy importujące do Polski do 50 mln m sześc. gazu rocznie i liczbie odbiorców nie większej niż 100 tys.
- Będziemy zmuszeni do wstrzymania podłączania nowych klientów, akwizycji i utrzymania importu na takim poziomie, aby nie mieć obowiązku magazynowania. Budowa własnego magazynu bowiem jest zbyt dużym obciążeniem finansowym dla naszego przedsiębiorstwa - podkreśla Anna Ciura. MOW zwróciło się więc z wnioskiem do Ministra Gospodarki o zwolnienie z obowiązku magazynowania gazu na terenie Rzeczypospolitej.

- Konsekwencje ustawy najbardziej uderzą w naszych klientów. Magazyny gazu znajdują się obecnie w strukturze PGNiG. Nic nam nie wiadomo o wyodrębnieniu spółki, która miałaby świadczyć usługi magazynowania na równoprawnych zasadach dla wszystkich podmiotów na rynku - twierdzi Anna Ciura.

Tę kwestię powinno doprecyzować rozporządzenie Ministra Gospodarki, dotyczące szczegółowych zasad funkcjonowania systemu gazowego. Resort gospodarki podkreśla, że ujrzy ono światło dzienne w pierwszym półroczu tego roku, a w najbliższym czasie zostanie przekazana do konsultacji międzyresortowych i społecznych. Zdaniem ministerstwa gospodarki, firma będąca właścicielem magazynów gazu, aby stać się ich operatorem, musi złożyć wniosek w Urzędzie Regulacji Energetyki (URE).

- Można przypuszczać, że zrobi to PGNiG. Nie musi jednak wydzielać operatora magazynów z własnej struktury. Może tylko stworzyć wyodrębniony organizacyjnie oddział, który by nimi zarządzał. Nie zmienia to jednak faktu, że mogą powstać obiektywne trudności w dostępie do pojemności magazynowych dla stron trzecich, związane z istniejącą, niewystarczającą objetością magazynów gazu - mówi Rafał Miland, zastępca dyrektora w Departamencie Ropy i Gazu Ministerstwa Gospodarki.

PGNiG dopiero przygotowuje się do roli operatora.
- Nie wystąpiliśmy do URE z wnioskiem o ustanowienie PGNiG operatorem systemu magazynowego. Obecnie prowadzimy analizy, dotyczące wydzielenia operatora systemu magazynowego - mówi Małgorzata Polkowska, z biura prasowego PGNiG.

Anna Bytniewska

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: firma | wzmocnienie | magazyny | monopol | PGNiG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »