Monti i Cameron: Rozbieżności ws. budżetu UE, Włochy przeciw cięciom

Premier Włoch Mario Monti sprzeciwił się dużym cięciom w budżecie UE na lata 2014-2020 i dodał, że musi on być "ambitny i sprawiedliwy". Po spotkaniu z brytyjskim premierem Davidem Cameronem we wtorek Monti przyznał, że ich kraje są w tej sprawie podzielone.

Premier Włoch Mario Monti sprzeciwił się dużym cięciom w budżecie UE na lata 2014-2020 i dodał, że musi on być "ambitny i sprawiedliwy". Po spotkaniu z brytyjskim premierem Davidem Cameronem we wtorek Monti przyznał, że ich kraje są w tej sprawie podzielone.

- Jesteśmy zwolennikami budżetu zorientowanego na przyszłość, ale jesteśmy mniej przekonani co do znacznej redukcji budżetu, zwłaszcza w optyce skuteczności - oświadczył Monti na konferencji prasowej w Rzymie po spotkaniu.

- Na Unię przeniesiono kolejne zadania, które zostały odjęte państwom, a zatem naturalne jest to, by uważnie kontrolując wydatki, Unia dysponowała odpowiednimi środkami do realizacji tych zadań - ocenił premier Włoch.

Monti powiedział, że w negocjacjach nad kilkuletnim budżetem unijnym oczekuje "rezultatu ambitnego i sprawiedliwego, ukierunkowanego na mniej uprzywilejowane regiony". - Dla Włoch budżet UE musi być narzędziem krzewienia wzrostu i zatrudnienia - podkreślił.

Reklama

Przedstawiając stanowiska Rzymu i Londynu wobec budżetu, Monti relacjonował dziennikarzom po rozmowach, że są w nich rozbieżności, ale i punkty wspólne. - Przede wszystkim musi być on nastawiony na wzrost i na rozwój konkurencyjności - zaznaczył.

David Cameron przyznał, że w sprawie wysokości budżetu UE na lata 2014-2020 jego kraj "zajmuje inne stanowisko niż Włochy", ponieważ nie może "zgodzić się na podniesienie budżetu UE. Europa musi nauczyć się żyć za swoje własne środki".

Opowiedział się też za większą kontrolą wydatków. - Nie możemy ich zwiększać. Nadszedł moment, by wydatki wystarczały i by były przeznaczane bardziej skutecznie na działania zapewniające dobrobyt podatnikom - mówił brytyjski premier.

Oświadczył, że Londyn gotów jest poprzeć unię bankową. - Unia Europejska potrzebuje unii bankowej, podobnie jak Zjednoczone Królestwo, i nasz kraj jest gotowy poprzeć tę inicjatywę, jeśli będą chronione mechanizmy finansowe - wyjaśnił.

Wspólnemu nadzorowi bankowemu, którym ma być objęte ok. 6 tysięcy banków w strefie euro oraz banki chętnych krajów spoza euro, poświęcone jest wtorkowe spotkanie ministrów finansów 27 krajów UE. Choć prawne ustalenia w tej sprawie miały zostać poczynione do końca roku, wciąż istnieją różnice między krajami. Problematyczną kwestią jest m.in. pełen udział w decyzjach wspólnego nadzoru krajów spoza strefy euro.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: budżet UE | premier włoch | Mario Monti | David Cameron | David Cameron
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »