Morawiecki: Perspektywy wzrostu gospodarczego obiecujące
- Mamy stabilność makroekonomiczną, rosnącą wydajność, kapitał ludzki i jednocześnie cały czas perspektywy wzrostu gospodarczego są bardzo obiecujące - mówił w środę podczas wizyty w firmie Inter Europol w Małopolu (woj. mazowieckie) premier Mateusz Morawiecki.
Morawiecki zaznaczył, że wzrost PKB o 5,1 proc.(według danych GUS) był możliwy dzięki polskim przedsiębiorcom i pracownikom. - Mamy cztery główne części polskiej gospodarki - stabilność makroekonomiczną, rosnącą wydajność, poprawę infrastruktury i mamy, jak mówią ekonomiści, kapitał ludzki, czyli pracowników, którzy coraz wydajniej pracują. To im zawdzięczamy to, że polska gospodarka tak dobrze się rozwija i jednocześnie cały czas perspektywy wzrostu (gospodarczego) są bardzo obiecujące - mówił szef rządu. Stwierdził, że firma Inter Europol, która istnieje od 1989 r. jest "równolatkiem III RP", a eksport jej produktów - jak dodał - sięga 35 proc. do 45 proc. rocznie. - Eksport jest i może być lokomotywą wzrostu gospodarczego - powiedział Morawiecki.
Firma Inter Europol jest producentem zarówno świeżego, jak i mrożonego pieczywa, w tym chlebów, bułek, bagietek i paluchów czy ciastek. Według informacji zamieszczonej na stronie internetowej firmy, produkty są dostarczane m.in. do supermarketów, hoteli, restauracji, stacji paliwowych, odbiorców detalicznych i sklepów firmowych.
- - - - - - -
Eksport jest lokomotywą wzrostu gospodarczego, rósł o ok. 7 proc., a więc szybciej niż PKB - mówił Morawiecki.
- Jest to kolejny dowód na to, że eksport jest, może być lokomotywą wzrostu gospodarczego, bo w całej gospodarce eksport rósł ok. 7 proc., a więc szybciej niż wzrost samego PKB (5,1 proc. - PAP), wzrost polskiej gospodarki - podał premier.
Jak podał, to pokazuje, że silnik eksportowy działa. - Dzięki zmianom, które wdrożyliśmy, Konstytucja dla biznesu, sto zmian dla firm, tworzymy biura handlowe na całym świecie, jest już kilkadziesiąt biur, to zdaje egzamin i to jest dobra recepta na wzrost gospodarczy - podał.
- - - - - -
Premier Mateusz Morawiecki podczas pobytu w zakładzie Inter Europol w Małopolu (mazowieckie) życzył wszystkim, żeby polski chleb, polskie produkty były na stołach w Polsce, Europie i świecie. - To na pewno wesprze polską gospodarkę, polski biznes i pozwoli podnieść wynagrodzenia Polaków - mówił.
- To jest główny cel naszej polityki gospodarczej - żeby Polacy zarabiali z biegiem lat na poziomie europejskim - podkreślił przemawiając podczas wizyty w firmie Inter Europol. Firma produkuje świeże i mrożone pieczywo i sprzedaje je nie tylko w Unii Europejskiej, a także w wielu krajach na innych kontynentach.
- Polska gospodarka będzie wtedy bardzo silna i jeszcze silniejsza, kiedy Belgowie, Holendrzy będą jeździli polskimi rowerami, Włosi, Hiszpanie będą siedzieli na polskich meblach i cała Europa, cały świat będą kosztowały polskich produktów rolnych, wszyscy będą wykorzystywali polskie maszyny - to jest model wzrostu, który promujemy - podkreślał premier Morawiecki.
- To są te składniki główne, dzięki którym Polska gospodarka rozwija się jak najlepiej - ocenił.
Powiedział, że wszyscy lubimy jeść ciepłe pieczywo - smaczne bułki rano, ale nie każdy chyba chciałby pracować w nocy, żeby to ciepłe pieczywo trafiało na polskie stoły. Dlatego podziękował wszystkim z tej branży, ale także wszystkim innym, którzy "pracują w pocie czoła, po to żebyśmy mieli te polskie produkty na stołach".
- Warto też podkreślić, że Polska zdrowa żywność charakteryzuje się najwyższą jakością. Bardzo wysoka jakość powoduje, że Polska żywność trafia na stoły całego świata - z tego zakładu, z tej firmy, z tego przedsiębiorstwa, ale też od setek tysięcy polskich przedsiębiorców - dodał premier Morawiecki.
