Może wzrośnie o 3 procent

Pojawiły się symptomy ożywienia gospodarczego w III kwartale br. Nie spowodowały wzrostu cen - stwierdza NBP i RPP we wspólnym raporcie o inflacji w III kwartale, dostępnym na stronach internetowych NBP. Wzrost ten oszacowany został wstępnie na 1,9 proc. PKB, gdy w poprzednim kwartale było to tylko 0,8 proc. Gospodarkę ożywił rosnący popyt krajowy, w tym przede wszystkim utrzymujące się wysokie tempo wzrostu spożycia indywidualnego. Nakłady na inwestycje w dalszym ciągu wykazywały spadek - informuje NBP w raporcie - ale mniejszy niż w poprzednich kwartałach.

Ożywienie gospodarcze nie stworzyło zagrożenia dla wzrostu inflacji - wynika z raportu. Do jej spadku przyczyniała się głównie taniejąca żywność. Ponieważ prognozy inflacji wskazują, że mimo niewielkiego przejściowego wzrostu, roczny wskaźnik będzie zbliżony do obecnego poziomu inflacji, tzn. niewiele przekroczy 1 proc., oznaczać to będzie, że inflacja na koniec 2002 r. będzie niższa od dolnego przedziału celu inflacyjnego przyjętego na ten rok (przez Radę Polityki Pieniężnej - przyp. PG) - ocenia raport.

W raporcie znajduje się ostrzeżenie, że na koniec tego roku może znacznie wzrosnąć deficyt ekonomiczny sektora finansów publicznych. Rząd przewidywał, że będzie to 4,8 proc. PKB, a według obliczeń z raportu deficyt może wzrosnąć do 5,5-5,8 proc. Na tak znaczną różnicę między prognozą rządową a szacunkami NBP może wpłynąć rosnące zadłużenie funduszy celowych oraz prognozowany wysoki deficyt budżetów jednostek samorządu terytorialnego.

Opierając się na aktualnych prognozach rozwoju gospodarki światowej oraz przewidywanym powolnym wzroście popytu wewnętrznego, tempo wzrostu PKB w przyszłym roku wyniesie 2-3 proc. - ocenia RPP.