Na czym Polacy będą oszczędzać w 2022 roku?

​Czeka nas trudny drogi rok. Będziemy zmuszeni do zaciskania pasa, to w pierwszej kolejności obetniemy wydatki na rozrywkę, dobra trwałe i podróże - pisze piątkowa "Rzeczpospolita". Gorszego dla siebie roku spodziewa się 31 proc. badanych.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Gazeta informuje, że dotarła do wyników badania "2022: na czym będziemy oszczędzać" przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia przy współpracy z fintechem Mokka.

"Mimo kolejnego roku pandemii, wysokiej inflacji i powszechnej drożyzny na progu 2022 r. aż 34 proc. ankietowanych ocenia swoją sytuację finansową bardzo dobrze, a 40 proc. neutralnie.

Źle lub bardzo źle ocenia ją 24 proc. badanych, a 2 proc. nie ma zdania w tej kwestii" - czytamy w dzienniku.

Reklama

"Co jednak szczególnie ciekawe, mimo gwałtownie rosnących cen, rachunków za prąd i gaz aż 60 proc. z nas oczekuje w przyszłym roku utrzymania statusu finansowego lub wręcz jego poprawy, przy czym tej drugiej odpowiedzi udzieliło 25 proc. badanych.

Gorszego dla siebie roku spodziewa się jednak 31 proc. z nas, a dla 9 proc. 2022 r. to niewiadoma" - pisze "Rzeczpospolita".

Jak podaje gazeta, respondenci biorący udział w badaniu wskazali, że gdy będą zmuszeni do ograniczenia wydatków to cięcia w największym stopniu obejmą kulturę i rozrywkę.

"Najwięcej, bo 30 proc., ankietowanych zamierza ograniczyć wyjścia do restauracji, 28 proc. do kina czy teatru.

Mniej będziemy też wydawać na zakup mebli (29 proc. wskazań), odzieży, elektroniki i artykułów sportowych (po 25 proc.) oraz obuwia (22 proc.).

Co czwarty z nas ograniczy wydatki na podróże, a 16 proc. zrezygnuje z części zakupów kosmetyków" - podkreśla dziennik.

"Badanie pokazuje, że już i tak bardzo ograniczamy wyjścia do restauracji i placówek kulturalnych.


Aż 44 proc. respondentów zadeklarowało, że w ogóle nie chodzi do restauracji. Co drugi (49 proc.) w ogóle nie chodzi do placówek kulturalnych (kina, koncerty, wystawy). Autorzy badania oceniają, że wpływ na to może mieć sytuacja pandemiczna.

Co drugi z nas (49 proc.) wydaje na ubrania miesięcznie między 51 a 200 zł, 16 proc. między 201 a 400 zł, a jedynie co dziesiąty 400 zł lub więcej. Co czwarty nie wydaje na ubrania miesięcznie więcej niż 50 zł" - dodaje "Rzeczpospolita".

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »